Ludzie, ktorzy w poniedzialek zostali zwolnieni z mojej firmy, dostali dwa tygodnie odprawy za kazdy przepracowany rok oraz wyplate za niewykorzystane urlopy. Sposrod wszystkich osob zwolnionych w moim dziale moj byly szef pracowal tutaj najdluzej, bo 11 lat, wiec firma daje mu 22 tygodnie odprawy.
(więcej…)
Archive for the ‘Życie w USA’ Category
Zaciskanie pasa
Posted in Emigracja, Nowy Jork, Salon, Życie w USA, tagged kryzys ekonomiczny on 2008/11/16| 59 Komentarzy »
Kryzysowo
Posted in Salon, Życie w USA, tagged kryzys ekonomiczny, kryzys gospodarczy on 2008/11/12| 42 Komentarze »
Ostatnio nie mam ani czasu ani ochoty pisać. W firmie od poniedziałku trwają masowe zwolnienia i mój dział został dosłownie zdziesiątkowany – zwolniono 1/3 pracowników, w tym wiele osób, które były związane z firmą 10 lat albo dłużej. W tej chwili ludzie jeszcze tutaj są, jeszcze przez najbliższe dwa tygodnie, ale trudno w tej sytuacji w ogóle mówić o jakimś morale czy ochocie do pracy. Snujemy się jak cienie i w godzinach pracy wychodzimy na drinka do baru po drugiej stronie ulicy.
(więcej…)
Nowy Jork głosuje
Posted in Nowy Jork, Salon, wybory prezydenckie, Życie w USA, tagged Manhattan, Nowy Jork, Rockefeller Center, Times Square, Wybory prezydenckie, wybory w Nowym Jorku on 2008/11/04| 25 Komentarzy »
18:00, Manhattan/Nowy Jork
Przed kilkunastoma minutami wróciłam z Times Square. Tłumy ludzi przyszły na imprezę uliczną zorganizowana przez CNN – zarówno nowojorczycy, jak i turysci. Wszyscy oglądają na ogromnych ekranach relacje z wyborów – teraz trwa wielkie czekanie.
Małe sprawy, wielkie sprawy
Posted in Emigracja, Nowy Jork, Salon, Życie w USA, tagged kryzys ekonomiczny, recesja w USA on 2008/10/29| 8 Komentarzy »
W skali kraju to tylko kropla w recesyjnym morzu, ale moja firma właśnie poinformowała, że w najbliższych tygodniach będzie zwalniać pracowników. No cóż, małe sprawy mają to do siebie, że często składają się na obraz tych większych. Na zieloną trawkę pójdzie jakieś 10 procent wszystkich zatrudnionych, czyli co najmniej kilkaset osób, bo firma zalicza się do tych większych. Nikt z nas jeszcze nie dostał do ręki pink slip, ale wiemy już, że stanie się to w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Pielęgnacja Shih Tzu
Posted in Psy, koty i ludzie, Salon, Życie w USA, tagged pielęgnacja shih tzu, psy ozdobne i do towarzystwa, psy rasowe, psy tybetańskie, rasy ozdobne, Shih-tzu on 2008/10/24| 8 Komentarzy »
Raz na 2-3 miesiące zabieram obydwa psy do „salonu psiej piękności”. Tak naprawdę nie jest to żaden salon, tylko prywatny dom w sąsiedztwie, gdzie Jackie dorabia sobie doprowadzając do porządku psie fryzury, kąpiąc i obcinając pazurki. Po każdej wizycie u Jackie pieski wyglądają bosko i wzbudzają zazdrość wszystkich psów z sąsiedztwa oraz ich właścicieli 😉 Przez dwa lub trzy dni… A potem wszystko wraca do normy, bo trzeba się przecież tarzać po podłodze, czochrać plecy o ulubiony chodnik oraz szarpać brata za ucho.
(więcej…)
Restauracja „Sakura” na Rego Park
Posted in Nowy Jork, Salon, Życie w USA, tagged kuchnia japonska, restauracja Sakura, restauracje na Queensie, restauracje na Rego Park on 2008/10/15| 2 Komentarze »
Japońska restauracja „Sakura” otworzyła się na pograniczu Rego Park i Middle Village niedawno, na miejscu zamkniętej kilka miesięcy temu wypożyczalni West Coast Video (dla tych, którzy znają Queens – Woodhaven Blvd przy 65th Rd., naprzeciwko cmentarza St. John’s).
(więcej…)
Kiełbasa, kokaina, kaszanka
Posted in Emigracja, Nowy Jork, Salon, Życie w USA, tagged Greenpoint, hot kielbasa, kokaina, narkotyki w sklepie, polski diler narkotykow on 2008/10/13| 3 Komentarze »
Sikorski Meat Market na Greenpoincie zrobił się ostatnio bardzo popularny, a to z tego powodu, że jego 40-letni pracownik Andrzej F. dorabiał sobie na boku sprzedażą… kokainy (Police Make ‚Hot Kielbasa’ Drug Bust In Brooklyn). W piwnicy sklepu miał zgromadzone parę kilogramów wysokiej jakości towaru o czystości 80% (cokolwiek to znaczy), który udostępniał nowojorskim dilerom narkotyków zachwalając towar jako hot kielbasa.
(więcej…)
Sobota
Posted in Nowy Jork, Psy, koty i ludzie, Salon, Życie w USA on 2008/10/11| 7 Komentarzy »
Licencje dla psów przyszły wczoraj, w sumie czekaliśmy krócej niż miesiąc, co jest niezłym osiągnięciem, jeśli wziąć pod uwagę bałagan panujący w wielu miejskich urzędach. Psom raczej wszystko jedno, ale właściciele będą mieli przynajmniej czyste sumienie 🙂 Razem z licencją dostaliśmy też dog tags, czyli blaszki z numerem licencji, które można przypiąć do obroży.
(więcej…)
Zdjęcia z Parady Pułaskiego 2008
Posted in Emigracja, Nowy Jork, Salon, Życie w USA, tagged parada nowojorska, Parada Pułaskiego, Polacy w USA, Polonia Nowy Jork, Polonia USA on 2008/10/05| 7 Komentarzy »


