Mija właśnie półmetek długiego weekendu z okazji Memorial Day. Spędzamy go w Nowym Jorku, głównie na „nicnierobieniu”, spacerach z psami oraz popijaniu mojito własnej produkcji. Po raz kolejny okazuje się, że potrzeba matką wynalazków – otóż jakoś w ubiegłym roku w Atlas Park na Glendale otworzyła się sympatyczna kubańska knajpka. Sęk w tym, że chwilowo knajpka nie miała licencji na alkohol, co jak wiadomo na dłuższą metę jest wyrokiem śmierci dla tego typu biznesów. Któregoś razu skusiliśmy się, żeby tam pójść, zjedliśmy dobre przekąski i popiliśmy mojito bezalkoholowym. Tamto virgin mojito to było po prostu niebo w gębie i mieliśmy nadzieję, że licencja na alkohol w miarę szybko się znajdzie.
(więcej…)
Posts Tagged ‘pielęgnacja shih tzu’
Długi weekend w mieście
Posted in Nowy Jork, Psy, koty i ludzie, Salon, Życie w USA, tagged fryzury shih tzu, mojito, pielęgnacja shih tzu, pieski shih tzu, Queens, shih tzu fryzury, strzyżenie shih-tzu on 2011/05/29| 8 Komentarzy »
Shih tzu u fryzjera oraz śnieg
Posted in Nowy Jork, Psy, koty i ludzie, Salon, Życie w USA, tagged Boże Narodzenie w Nowym Jorku, fryzury shih tzu, pielęgnacja shih tzu, pieski shih tzu, rasa shih tzu, święta w Nowym Jorku on 2009/12/20| 5 Komentarzy »
Ostatnio wyraźnie brakuje mi dyscypliny, jeśli chodzi o blogopisanie, które staje się nie tylko coraz bardziej nieregularne, ale także dość nieprzewidywalne tematycznie. Niewykluczone, że obecna formuła się przeżyła i czas w Salonie przestawić meble, a może jest to po prostu związane z ogólnie panującym przedświątecznym Fa la la la la / Tis the season to be jolly, w którym zresztą uczestniczę w stopniu bardzo umiarkowanym.
(więcej…)
Ślepuszek
Posted in Psy, koty i ludzie, Salon, tagged choroby shih tzu, okulistyka weterynaryjna, pielęgnacja shih tzu, psy rasy ozdobne, Shih-tzu, ślepota u psa on 2009/09/13| 4 Komentarze »
Wczoraj rano Joey miał wyznaczoną wizytę u doktora Sapienzy na Long Island. Przed dziewiątą wpakowaliśmy piesa w auto i ruszyliśmy w drogę, bo musieliśmy dojechać do zjazdu 46 z Long Island Expressway, a jeśli chodzi o akurat tę autostradę, nigdy nie wiadomo, czy będą korki czy nie. Na szczęście w soboty jest raczej spokojnie, więc 26 mil z Queensu do Plainview przejechaliśmy w pół godziny. M. był tam już wcześniej, bo Bruno jest pacjentem Sapienzy już od pół roku, ale dla mnie była to pierwsza wizyta.
(więcej…)
Pielęgnacja Shih Tzu
Posted in Psy, koty i ludzie, Salon, Życie w USA, tagged pielęgnacja shih tzu, psy ozdobne i do towarzystwa, psy rasowe, psy tybetańskie, rasy ozdobne, Shih-tzu on 2008/10/24| 8 Komentarzy »
Raz na 2-3 miesiące zabieram obydwa psy do „salonu psiej piękności”. Tak naprawdę nie jest to żaden salon, tylko prywatny dom w sąsiedztwie, gdzie Jackie dorabia sobie doprowadzając do porządku psie fryzury, kąpiąc i obcinając pazurki. Po każdej wizycie u Jackie pieski wyglądają bosko i wzbudzają zazdrość wszystkich psów z sąsiedztwa oraz ich właścicieli 😉 Przez dwa lub trzy dni… A potem wszystko wraca do normy, bo trzeba się przecież tarzać po podłodze, czochrać plecy o ulubiony chodnik oraz szarpać brata za ucho.
(więcej…)