Dobrzy ludzie z WordPress.com przysłali mi właśnie podsumowanie roku 2010 w Salonie, tak więc poniżej dzielę się garstką ciekawostek. Ogólnie rzecz biorąc ruch w Salonie był trochę mniejszy niż w 2009, zapewne dlatego, że opublikowałam mniej tekstów oraz dlatego, że były też kilkutygodniowe okresy całkowitej posuchy, kiedy z różnych powodów nie pisałam wcale.
Trzeci najczęściej czytany tekst dotyczy moich psinek i został napisany w 2008 r. Czyżby subtelna wskazówka od czytelników, że czas przeprofilować blog? Hmmm…
The Blog-Health-o-Meter™ reads Wow.
Podstawowe dane
W 2010 r. opublikowałaś 69 nowych tekstów, dzięki czemu archiwum bloga liczy teraz 515 wpisów. Wrzuciłaś 39 zdjęć czyli łącznie 5mb. / mniej więcej 3 zdjęcia na miesiąc.
Największy ruch Twój blog odnotował 21 kwietnia – 1,807 wyświetleń stron. Najpopularniejszym tekstem w tym dniu był wpis pt. Post scriptum do dyskusji o Smoleńsku.
Skąd przyszli Twoi goście?
Niektórzy znaleźli Twój blog szukając w Internecie haseł takich jak andrzej łapicki, salon nowojorski, aparycja oraz basia trzetrzelewska.
Najpopularniejsze wpisy in 2010
Te teksty i strony na Twoim blogu były w 2010 r. czytane najczęściej:
Post scriptum do dyskusji o Smoleńsku kwiecień 2010
87 komentarzy
Panna młoda i pan starszy czerwiec 2009
24 komentarze
Pielęgnacja Shih Tzu październik 2008
8 komentarzy
Oscary 2009 – lista laureatów luty 2009
12 komentarzy
Śmierć Prezydenta kwiecień 2010
83 komentarzy
Teksty starsze wyraźnie przeważają nad nowymi, co raczej nie jest dobrym znakiem.
Ano, też tak sobie pomyślałam. Z drugiej jednak strony, niektóre z moich starszych tekstów wyjątkowo dobrze wychodzą w Google, zwłaszcza te dotyczące shih tzu 🙂 Jest różnica jakościowa między użytkownikami, którzy trafiają tu przez wyszukiwarki, czytają jeden tekst na interesujący ich temat i nigdy więcej tu nie wracają, a tymi, którzy wchodzą głównymi drzwiami kilka razy w tygodniu, żeby się trochę podenerwować… Pozdrawiam.
No cóż ci z wyszukiwarek na blogi zaglądają głównie przez przypadek, szukając czegoś zupełnie innego.
Może niekoniecznie szukają zupełnie czegoś innego, bo jak ktoś szuka informacji o shih tzu, to znajduje informacje o shih tzu. Ale zgadza się, że spora część tego typu wizyt to wizyty jednorazowe.
Witam,
od czasu jak ostatnio czytalam tutaj w Salonie Nowojorskim
nowe tekste minelo pare miesiecy i przeplyneko sporo wody….;-)
Dzisiaj postanowilam odwiedzic te strone i poznalam „zreformowany” Salon .
Musze przyznac ta „nowa”Strona bardzo mi sie podoba!
Ta dodatkowa funkcja „powiadomienie o nowych wpisach za pomoca e-maila”jest dla takich leniuchow jak ja ,
bardzo praktyczna i pozwoli mi na regularniejsze „odwiedzanie” Salonu 😉
To tak jak z przyjaciolmi, jak czlowiek nie zadzwoni i sie nie umowi to znajomi/przyjaciele sie z czasem „wykrusza”….
……………………..
Ciesze sie , ze Salon Nowojorski dalej istnieje i tak ciekawie pisze o zyciu w USA ( i nie tylko ;-)))
Dla mnie ,
czlowieczka zyjacego EU sa Wasze teksty i komentarze do tych tekstow- mozliwoscia poznania zycia i codziennych problemow czlowieka (Polaka)zyjacego w USA-
Musze przyznac,
ze usmiecham sie tez sama do siebie
jak ogladam od czasu do czasu zdiecia zwierzatek w Salonie i czytam slodkie komentarze do tych zdiec 😉
NIetylko emigracja,polityka,praca ludzi „zbliza”,
ale tez te codzienne zycie ,male radosci,troski i klopociki-piesek -kotek itp…
pozdrawiam
e.