Feeds:
Wpisy
Komentarze

Posts Tagged ‘kot Simba’

Całe towarzystwo nabiera wielkiej ochoty do zabawy dopiero po popołudniowej drzemce i jak widać na filmiku poniżej, współpraca układa się nie najgorzej. Nie wiem, czy o tym wspominałam, ale nie ma już wątpliwości co do tego, że Simba nie była wysterylizowana. Kilka tygodni temu po raz pierwszy zdarzyło jej się być w nastroju do amorów – nie było to ani zbyt głośne, ani zbyt uciążliwe, ale najzabawniejsze było to, że część tych starań skierowała na psiaki, na których kocie zaloty nie zrobiły większego wrażenia.
(więcej…)

Read Full Post »

Nie mam dzisiaj ochoty pisać, więc proponuję kilka zdjęć ze zbiorów prywatnych Salonu. Każdy potrzebuje dawki cute od czasu do czasu 🙂

IMG_3822
(więcej…)

Read Full Post »

Wczoraj mniej więcej o siódmej wieczorem – telefon. M. potakuje, odpowiada monosylabami, zadaje jakieś pytania, a mina rzednie mu coraz bardziej. Mniej więcej po 2-minutowej wymianie zdań z osobą na drugim końcu podaje mi słuchawkę i grobowym głosem obwieszcza – znalazła się właścicielka Simby, chcesz oddać? No to pięknie, myślę – całkiem zapomnieliśmy o zdjęciu rozwieszonych parę tygodni temu w okolicy ogłoszeń o znalezionym kocie.
(więcej…)

Read Full Post »