• Polonia.net
  • O Salonie
  • Kontakt

Salon Nowojorski

Widziane zza Oceanu. O Ameryce i emigracji. Oraz czasami o psach.

Feeds:
Wpisy
Komentarze
« Starzy po pijanemu dali mi na imię Zbigniew
Z życia prywatnego Salonu »

Butelką po głowie

2007/02/25 Autor: salon.nyc

Afera ze Zbigniewem zatacza coraz szersze kręgi, bo jak czytam w Daily News, sam Konsul Generalny najjaśniejszej RP w Nowym Jorku Krzysztof Kasprzyk zabrał  głos w tej sprawie. W rozmowie z gazetą konsul miał wyrazić swoje wątpliwości co do tłumaczeń redaktora naczelnego New Yorkera, że rysunek wcale nie był kolejnym ‚Polish joke’. Konsul zapowiedział także, że pośle Remnickowi… butelkę luksusowej polskiej wódki Chopin albo Belvedere, skoro pismo i tak jest zdania, iż Polacy mają skłonność do nadużywania alkoholu (since the magazine apparently believes that Poles are prone to „excessive liquor consumption” he’s sending Remnick „an exquisite Chopin or Belvedere brand Polish vodka.”)

chopin vodka chopin vodka
Gusta się zmieniają: amerykańska reklama wódki Chopin sprzed paru lat i obecnie…

 A może by tak spece od marketingu ruszyli mózgami i zamiast płakać nad stereotypem Polaczka-pijaczka z Greenpointu wykorzystali to w reklamie? Wszyscy dobrze pamiętamy jak tuż przed referendum unijnym dwa lata temu prawica francuska  straszyła elektorat polskim hydraulikiem, który będzie pracował za połowę stawki i zabierze pracę rodowitym Francuzom. Polska Organizacja Turystyczna szybko wpadła na pomysł, aby całą sprawę obrócić w żart i wykorzystać w akcji reklamowej promującej wyjazdy turystyczne do Polski. I w ten oto sposób zrodził się słynny plakat z krzepko dzierżącym w dłoni klucz francuski seksownym polskim hydraulikiem i podpisem „Zostałem w Polsce. Przyjeżdżajcie”, który wkrótce trafił na pierwsze strony europejskich gazet.

Plakat z polskim hydraulikiem

Wtedy ktoś szybko i inteligentnie zamienił negatywny stereotyp na pozytywną promocję Polski, udowadniając, że nawet jeśli Polska kojarzy się  Francuzom z polskim hydraulikiem (a Amerykanom z polską wódką, pierogami czy niemożliwymi do wymówienia imionami!) to nie jest to jeszcze koniec świata.

Do następnego razu!
Agnieszka

Oceń ten wpis:

Udostępnij:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby wysłać to do znajomego przez e-mail(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)

Dodaj do ulubionych:

Lubię Wczytywanie…

Podobne

Napisane w Emigracja, Kultura, Nowy Jork, Polska, Salon | 8 Komentarzy

Komentarzy 8

  1. w dniu 2007/02/25 @ 12:08 pm azraelk

    Przypomina mi się taki skecz „Kabaretu Moralnego niepokoju” o tym jak turysta przychodzi do biura, a tam zamiast o Polsce cały czas o martyrologii i powstaniach mu mówią…

    A Polska wódka powinna byc jednak polskim znacznikiem… bo dlaczego dobry produkt nie może być? Dla mnie to lepszy towar – niż kupczenie JPII i Wałesą. Tylko trzeba dobrze zapakować w marketingowy spot…

    Pzdr

    A.


  2. w dniu 2007/02/25 @ 12:39 pm A.L.

    Ja bym jednak wolal zeby to nie wodka byla Najwiekszym Osiagnieciem Polakow, czyli jak Pan(i) azralek sugeruje „polskim znacznikiem”. Szkoda ze nie zdolalismy sie dorobic innych „znacznikow”. Jak rowniez jestem przeciwko, cytuje: „zamiast płakać nad stereotypem Polaczka-pijaczka z Greenpointu wykorzystali to w reklamie?…”


  3. w dniu 2007/02/25 @ 2:17 pm CezaryT

    Marzenia ściętej głowy Kozła.

    Twórcę reklamy ”Polskiego Hydraulika” wyrzucono z pracy na zbity pysk za tegoż właśnie „Hydraulika”. Teraz już nikt nie wymyśli w Polsce „hydraulika” po to by nie wylecieć za niego z pracy. He he he he he he he he he

    W Polsce publicznie odniesiony sukces ( ten prawdziwy, a nie udawany) często staje się szafotem dla jego twórcy.
    Twórca reklamy „Hydraulika” nazywał się przypadkiem Kozioł ofiarny chyba.

    CezaryT


  4. w dniu 2007/02/25 @ 2:27 pm salon nowojorski

    Tu mnie z lekka zaskoczyles, bo o co prawda obilo mi sie o uszy, ze pan K. stracil prace w POT-cie, ale nie z powodu polskiego hydraulika, a raczej pomimo.


  5. w dniu 2007/02/25 @ 4:03 pm CezaryT

    O polskiego emigranta najlepiej dba EU !!!!

    A co trzeba zrobić by powstrzymać stale rosnącą emigrację młodych, prężnych i odważnych Polaków?! Czy włodarzom Polski potrzebna jest promocja poloni, czyli Polaków na emigracji po to by jeszcze więcej Polaków wyjechało z Polski bezpowrotnie.

    Jaki sygnał, jaki impuls należy posłać opinii publicznej i zawodowej w Polsce, która już dzisiaj na budowach chce zatrudniać z braku siły roboczej azjatów??

    Czy ma być to sygnał promujący nadciągającą falę tsunami emigracji czy też odwrotnie?
    Za co Kozioł wyleciał to jest fakt bez większego znaczenia, w świadomości wielu najważniejsze jest to, że wyleciał promotor polskiej emigracji, polskiego Hydraulika , człowieka z Polski i tylko to się liczy ten impuls ten sygnał. A działo się to wszystko w tym czasie, kiedy przed sądem w Sztrazburgu toczył się proces o równouprawnienie polskich emigrantów zarobkowych w płacach i uprawnieniach socjalnych na terenie EU.

    Wszystkie najważniejsze polskie związki zawodowe protestowały przed sądem w Sztrazburgu przeciw takiemu równouprawnieniu polskiego robotnika po to by nadal był on zdany na łaskę i nie łaskę jedynego pracodawcy w Polsce i szajki pośredników „ biznesmenów”, którzy uprawiali nieuczciwą konkurencję na Europejskim rynku pracy. Zaniżanie płac to nieuczciwa konkrecja, która nie prowadzi do rozwoju, ale mafijnego wyzysku.

    Takie kraje EU jak UK, Norwegia, Francja i inne żądały równouprawnień płacowo socjalnych dla polskiego robotnika by polski emigrant nie był obywatelem klasy B i by mógł konkurować na rynku pracy swoimi umiejętnościami, a nie tanią usługą murzyna.

    Polski Hydraulik był wbrew interesom Polskiego „wielkiego” biznesu, wbrew polskim związkom zawodowym i wbrew polskim pracodawcom, którym nadal marzy się tani murzyn mówiący po polsku. Murzyn pozbawiony opieki medycznej, prawnej bo niedostępnej, który co krok musi opłacać haracze ( korupcja) itd. , któremu można wmówić ciemnotę w czasie wyborów itp.

    Na Polskę padł blady strach, że pozostaną w niej tylko ci, którzy są przy korycie i nieudacznicy, którzy nie wypracują ”godnych” emerytur dla tych przy korycie, jakkolwiek byśmy tego koryta nie określili.

    Od czasu odejścia Kozła reklamuje się już tylko nazwę i hasło Polska, krajobrazy, produkty przemysłowo rolne jak wódka itd. ale nie hit eksportowy z Polski czyli jego obywateli.

    CezaryT


  6. w dniu 2007/02/25 @ 4:31 pm A.L.

    Panie CezaryT, ale glupoty Pan pisze…. Spiskowa Teoria Dziejow?… Poza tym, przeciez ten plakat reklamuje facia ktory ZOSTAL w Polsce? Czytac pan nie umie?.. .Pewnie tak, ale myslec to na pewno nie. I proponuje sie nei zacietrzewiac bo to wplywa negatywnie na logike. Na glowke, w ogole…


  7. w dniu 2007/02/26 @ 5:14 am azraelk

    http://azraelk.wordpress.com/2007/02/26/blogowy-lancuszek/

    Zapraszam do zabawy


  8. w dniu 2007/03/23 @ 6:35 pm Nie taki Polak straszny « Salon nowojorski

    […] w 2005r. przez lidera francuskich eurosceptyków Philippe de Villers, który straszył Francuzów “polskim hydraulikiem”. W atmosferze strachu przed najazdem bezrobotnych tłumów z Europy Wschodniej jedynie Wielka […]



Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Ostatnio w Salonie

    • We wtorek wieczorem na Rockefeller Center
    • Nowy Jork głosuje – panna Bush i inne zdjęcia z Democracy Plaza
    • We wtorek wybieramy prezydenta, czyli tekst umiarkowanie propagandowy
    • Nowy Jork po huraganie – będzie lepiej!
    • W pożarze na Breezy Point spłonęło ponad sto domów
  • Ostatnie komentarze

    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    salon nowojorski o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    A.L. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    aga o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    Alicja C. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    salon nowojorski o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
  • Archiwum

  • Wpisz adres email, aby otrzymywać zawiadomienia o nowych tekstach Salonu.

  • My zdies' emigranty

    • (nie)świadome życie
    • Ania K.
    • Doxa o ekonomii
    • Evek w Chicago
    • Futrzak
    • Hameryka
    • Jeż węgierski
    • Kielbasa Stories
    • Kobieta pracująca
    • Miski do mleka
    • Na peryferiach Nowego Jorku
    • Res Varia
    • Sporothrix
    • Stardust
    • Swert
    • US-Lovers
    • Windy City
  • Nowe media

    • Mashable
    • Mediafun
    • Nieman Journalism Lab
    • Photoshop Disasters
  • Nowy Jork

    • Derosky
    • Gawker
    • Gothamist
    • Marzenkowo
    • mia:ny
    • New York Daily Photo
    • New York Streets
    • Newyorkology
    • Nowojorskie gadanie
  • Polska

    • Azrael
    • Between Blank Pages
    • Bogdan Miś
    • Daniel Passent
    • Dowolnik
    • Hardkor – Łysakowski
    • Laudate
    • Michałkiewicz
    • Mondra Gluwka
    • Pawian przy drodze
    • Pełna Kultura
    • Rozwój i Świadomość
    • Szpitalne życie
    • Sławek Sikora
    • Tiger in the cat
    • Toteramy, odsłona druga
    • Łódź na nowo
    • Łódź rysowana światłem
  • Salon

    • Andrew Sullivan
    • Huffington Post
    • Jezebel
    • Paul Krugman
    • Spin Room
    • Talking Points Memo
  • Zwierzaki

    • Adopcje psów i kotów
    • Alliance for NYC’s Animals
    • Bobbi and the Strays
    • City Tails
    • DogBlog
    • Dr Michael W. Fox
    • Fotografia psów
    • Petfinder.org
    • Shar Pei z Bonomielli
    • Shih Tzus & Furbabies
    • Sweet Furr
    • Szarik.pl
  • Tematy

    Emigracja Film Internet Kultura Muzyka Nowy Jork Podróże Polityka Polska Psy, koty i ludzie Salon Społeczeństwo Warszawa wybory prezydenckie Życie w USA
  • Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
  • Polonia.net on Twitter

    • via @NYTimes nytimes.com/2023/01/26/wor… 20 hours ago
    • @KJPiorkowska Well, somewhat unlikely she'd become a VP of Poland or the entire world, LOL. So God have mercy on Am… twitter.com/i/web/status/1… 1 day ago
    • The German Nazis, not some Nazis from a non-existing country. twitter.com/Sachinettiyil/… 1 day ago
    • @KJPiorkowska Jeśli to faktycznie jest przyszła kandydatka na VP 🤡, to “God have mercy on us all!” 1 day ago
    • @b_sendhardt He said „ta decyzja by PEWNIE nie zapadła”. Quite different meaning than “ta decyzja by nie zapadła”. 1 day ago
    • RT @TheEconomist: The Russian military was conscripting men to serve in Ukraine. Sergei and Maxim had a better idea: take a fishing boat to… 4 days ago
    • RT @Kubicki_Adrian: Poland has planted 333 #sunflowers in the heart of Manhattan in solidarity with Ukrainians on their Day of Unity 🌻🇵🇱🇺🇸🤝… 6 days ago
    Follow @polonianet

Blog na WordPress.com.

WPThemes.


Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Salon Nowojorski
    • Dołącz do 30 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Salon Nowojorski
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Kopiuj skrócony odnośnik
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz wpis w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
%d blogerów lubi to: