• Polonia.net
  • O Salonie
  • Kontakt

Salon Nowojorski

Widziane zza Oceanu. O Ameryce i emigracji. Oraz czasami o psach.

Feeds:
Wpisy
Komentarze
« Uwaga, uwaga: do Nowego Jorku zbliża się huragan Sandy
Huragan? Jaki huragan? »

Jutro nie idziemy do pracy – cieszyć się czy smucić?

2012/10/28 Autor: salon.nyc

Fot. MTA Photos / CC / Flickr


Sandy coraz bliżej… Wiadomo już, że jutro do pracy nie będzie jak dojechać, bo przed chwilą rozpoczęło się stopniowe zamykanie komunikacji miejskiej w Nowym Jorku. Cieszyć się czy smucić? Oto jest pytanie. O godz. 19 w trasę wyruszył ostatni pociąg metra, a za dwie godziny wyjedzie ostatni autobus miejski. Kiedy wszystko znów zacznie działać normalnie – a któż to wie? Może we wtorek po południu, a może dopiero w środę. W przypadku tak rozbudowanego systemu komunikacji miejskiej, jaki ma Nowy Jork, na ponowne wprowadzenie maszyny w ruch potrzebne będzie pewnie jakieś dziesięć godzin, a może nawet więcej. Nowojorskie metro przewozi 4,3 mln pasażerów dziennie, zaś cały system MTA obsługujący Nowy Jork i New Jersey – 8,3 mln pasażerów dziennie (przed chwilą CNN wyświetlił te dane).

Z tym huraganem to jest tak, że dopóki jest w domu prąd, telewizja oraz Internet z całym dobrodziejstwem Twittera, Facebooka i blogosfery, człowiekowi wydaje się, że fajnie będzie posiedzieć dzień lub dwa w domu bez konieczności zrywania się do pracy w poniedziałek rano. Ale jak znam życie, ten komfort w każdej chwili może zostać zastąpiony przeglądaniem przy blasku świec sterty zaległych magazynów i wyjadaniem zawartości rozmrażającej się lodówki.

Skoro nie będzie działać komunikacja, w mojej firmie do pracy w najlepszym wypadku przyjdą osoby, które mieszkają na Manhattanie, chociaż to też jest dość wątpliwe. Innym pozostanie praca z domu, ale akurat w moim przypadku do tego absolutnie niezbędny jest Internet, który może będzie, a może nie. Na razie wszystko działa bez zarzutu – cisza i spokój, trochę wieje i nawet deszczu na razie nie widać, ale nie mam złudzeń, że to długo nie potrwa.

Dla dzielnic zagrożonych zalaniem (strefa ewakuacyjna A) burmistrz Bloomberg wydał dzisiaj rozporządzenie o mandatory evacuation czyli coś w rodzaju nakazu ewakuacji. Jednakże wbrew temu, co wypisuje „Gazeta Wyborcza” (375 tys. ludzi ewakuowanych będzie w związku z nadciągającym w stronę Nowego Jorku huraganem Sandy), taki nakaz nie oznacza, że ktokolwiek zostanie wzięty za hajdawery i zmuszony siłą do opuszczenia własnego domu czy mieszkania, ani też, że ci, którzy się nie podporządkują, będą musieli zapłacić grzywnę. A że nowojorczycy lubią chodzić swoimi drogami, zapewne nie wszyscy się tą ewakuacją przejmą.

Skoro już o ewakuacji mowa, dzisiaj rano dokonaliśmy ewakuacji ogródka – wszystkie meble ogrodowe, doniczki i skrzynki z kwiatami powędrowały do garażu. Teraz nasz backyard jest tak samo goły jak ten u sąsiada, który nie ukrywa, że nie jest miłośnikiem roślin doniczkowych.

Oceń ten wpis:

Udostępnij:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby wysłać to do znajomego przez e-mail(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)

Dodaj do ulubionych:

Lubię Wczytywanie…

Podobne

Napisane w Salon | Otagowane huragan Sandy, huragan w Nowym Jorku, Nowy Jork, Salon | 4 Komentarze

Komentarze 4

  1. w dniu 2012/10/28 @ 9:01 pm anetacuse

    Trzymaj się ciepło, bezpiecznie oby nie zabrakło Ci prądu (ani herbaty z prądem). Miałam jutro jechać służbowo do NYC, ale całe szczęście wyjazd został odwołany, więc będę pracować w biurze.


  2. w dniu 2012/10/28 @ 9:25 pm noeticgirl

    Wyglada na to, ze w NYC uderzy oko Sandy z niskim cisnieniem 947 milibarow. Na tak ogromne miasto i taka gestosc zaludnienia to jest niewyobrazalne wyzwanie. Dlatego prosze uwazajcie na siebie. W razie zerwania lini elektrycznej prosze bierzcie pod uwage, ze jest w niej napiecie. Oby Sandy przeszla z najmniejszymi mozliwymi szkodami biorac pod uwage jej rozmiar. W tej sytuacji nie ma zadnych dobrych rozwiazan. Obnizajacy sie JetStream siegajacy FL pomogl nam, bo u nas (polnocne Rhode Island/poludniowe Massachusetts) Sandy bedzie miec forme tropikalnej burzy, czyli cos w rodzaju Irene. Jakkowliek, Sandy popedzi nad wielkie jeziora i tam beda fale do 25 stop i porywami wiatru 75 mph+ podobnie do NYC. Ja tez mam laptop w domu ale czy bedzie prad i Net okaze sie jutro. Tymczasem zycze dobrej i bezpiecznej nocy 🙂


  3. w dniu 2012/10/29 @ 6:37 pm noeticgirl

    Co w NYC? Czytalam na Necie, ze jest stan wyjatkowy. Nie mamy TV. Synek wsiadl mi na Net na laptopie z pracy, bo juz znalazl jakas gre o nazwie Sandy. W jego laptopie siadly glosniki wiec nie wiem co obecnie komentuja z NYC przez kanal pogody. U nas juz wzgledny spokoj. W parku nad zatoka padly kolejne 2 drzewa. Ale mamy prad i jest Net. Zobacze czy da sie uruchomic Net przez tablet. Pozdrawiam serdecznie 🙂


  4. w dniu 2012/10/29 @ 7:37 pm salon nowojorski

    Tu gdzie jestem – nic wielkiego się nie dzieje (przynajmniej na razie). Trochę dmucha, trochę pada, jest prąd i Internet. Z tego, co czytam, zalało tereny położone nad Oceanem. My mieszkamy dobrych parę mil od Atlantyku.



Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Ostatnio w Salonie

    • We wtorek wieczorem na Rockefeller Center
    • Nowy Jork głosuje – panna Bush i inne zdjęcia z Democracy Plaza
    • We wtorek wybieramy prezydenta, czyli tekst umiarkowanie propagandowy
    • Nowy Jork po huraganie – będzie lepiej!
    • W pożarze na Breezy Point spłonęło ponad sto domów
  • Ostatnie komentarze

    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    salon nowojorski o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    A.L. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    aga o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    Alicja C. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    salon nowojorski o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
  • Archiwum

  • Wpisz adres email, aby otrzymywać zawiadomienia o nowych tekstach Salonu.

    Dołącz do 497 obserwujących.

  • My zdies' emigranty

    • (nie)świadome życie
    • Ania K.
    • Doxa o ekonomii
    • Evek w Chicago
    • Futrzak
    • Hameryka
    • Jeż węgierski
    • Kielbasa Stories
    • Kobieta pracująca
    • Miski do mleka
    • Na peryferiach Nowego Jorku
    • Res Varia
    • Sporothrix
    • Stardust
    • Swert
    • US-Lovers
    • Windy City
  • Nowe media

    • Mashable
    • Mediafun
    • Nieman Journalism Lab
    • Photoshop Disasters
  • Nowy Jork

    • Derosky
    • Gawker
    • Gothamist
    • Marzenkowo
    • mia:ny
    • New York Daily Photo
    • New York Streets
    • Newyorkology
    • Nowojorskie gadanie
  • Polska

    • Azrael
    • Between Blank Pages
    • Bogdan Miś
    • Daniel Passent
    • Dowolnik
    • Hardkor – Łysakowski
    • Laudate
    • Michałkiewicz
    • Mondra Gluwka
    • Pawian przy drodze
    • Pełna Kultura
    • Rozwój i Świadomość
    • Szpitalne życie
    • Sławek Sikora
    • Tiger in the cat
    • Toteramy, odsłona druga
    • Łódź na nowo
    • Łódź rysowana światłem
  • Salon

    • Andrew Sullivan
    • Huffington Post
    • Jezebel
    • Paul Krugman
    • Spin Room
    • Talking Points Memo
  • Zwierzaki

    • Adopcje psów i kotów
    • Alliance for NYC’s Animals
    • Bobbi and the Strays
    • City Tails
    • DogBlog
    • Dr Michael W. Fox
    • Fotografia psów
    • Petfinder.org
    • Shar Pei z Bonomielli
    • Shih Tzus & Furbabies
    • Sweet Furr
    • Szarik.pl
  • Tematy

    Emigracja Film Internet Kultura Muzyka Nowy Jork Podróże Polityka Polska Psy, koty i ludzie Salon Społeczeństwo Warszawa wybory prezydenckie Życie w USA
  • Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
  • Polonia.net on Twitter

    • RT @nyclovesnyc: Lower Manhattan during blue hour Happy Sunday! 📍View from the Manhattan Bridge pedestrian lane, New York City https://t.… 1 week ago
    • Student prosi o pomoc w wypelnieniu ankiety. twitter.com/maciek_burek/s… 2 weeks ago
    • RT @Poland: Today, the white ⚪️ and red 🔴 flag can be seen waving proudly across 🇵🇱 and around the world. 🌎 On May 2, Poles celebrate the… 2 weeks ago
    • RT @mmagierowski: Deepest appreciation and best wishes to all Polish Americans on the occasion of #PoloniaDay. The United States and Poland… 2 weeks ago
    • @biannagolodryga "Berlin's change of mind on oil came after it struck a deal with Poland that will enable Germany t… twitter.com/i/web/status/1… 3 weeks ago
    • RT @PolishInstNY: On the #InternationalDesignDay see how 🇵🇱 artists support 🇺🇦 with their art on the streets of Polish cities 🎨 #StandWithU… 3 weeks ago
    • RT @mmagierowski: Words matter, dear @CNN. There was no such thing as „Poland’s concentration camps”. Those were German Nazi camps in Germa… 1 month ago
    Follow @polonianet

Blog na WordPress.com.

WPThemes.


Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Salon Nowojorski
    • Dołącz do 497 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Salon Nowojorski
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Kopiuj skrócony odnośnik
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz wpis w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
loading Anuluj
Wpis nie został wysłany - sprawdź swój adres email!
Błąd sprawdzania e-mail, proszę spróbować ponownie
Przykro nam, ale twój blog nie może udostępniać wpisów przez email.
%d blogerów lubi to: