• Polonia.net
  • O Salonie
  • Kontakt

Salon Nowojorski

Widziane zza Oceanu. O Ameryce i emigracji. Oraz czasami o psach.

Feeds:
Wpisy
Komentarze
« Gdzie jest dno?
Dalej w duchu patriotycznym »

Zdjęcia z Parady Pułaskiego 2009

2009/10/05 Autor: salon.nyc

Sporą część wczorajszej niedzieli spędziłam tradycyjnie na Paradzie Pułaskiego. Jak widać na załączonych obrazkach, recesja czy nie, Parada nadal ma się dobrze. Nie zauważyłam, żeby ubyło widzów, chociaż oczywiście nie ma takich tłumów jak na paradzie portorykańskiej czy też irlandzkiej. Więcej zdjęć wrzuciłam na stronę www.pulaskiparade.com, gdzie są linki do trzech galerii na Flickr.

Wielki nieobecny tegorocznej Parady? Polskie Linie Lotnicze LOT. LOT był zawsze jednym z głównych sponsorów nie tylko Parady Pułaskiego, ale także wielu innych poskich imprez w Nowym Jorku, ale widać tłuste lata się skończyły. Żegnaj platformo z niebieskimi balonikami…

Poloneza czas zacząć. Burmistrz Bloomberg stara się jak może.

Poloneza czas zacząć. Burmistrz Bloomberg stara się jak może.

Wielki Marszałek Parady Curtis Sliwa w niedzielę zrobił sobie przerwę w ściganiu mafii.

Wielki Marszałek Parady Curtis Sliwa w niedzielę zrobił sobie przerwę w ściganiu mafii.

Polakiem wcale nie trzeba się urodzić, Polakiem trzeba się czuć

Polakiem nie trzeba się urodzić, Polakiem trzeba się czuć!

Chłopcy z azbestów zawsze groźni.

Chłopcy-azbestowcy wzbudzają zasłużony respekt...

Husaria nowej generacji

...podobnie, jak husaria nowej generacji

Poooolskaaa! Pooolskaaa!

Poooolskaaa! Pooolskaaa!

Garnitur szyty na miarę?

Garnitur szyty na miarę?

Kto powiedział, że wszyscy muszą być na biało-czerwono?

Kto powiedział, że wszyscy muszą być na biało-czerwono?

Młoda Polonia wyczerpana atrakcjami nie dotrwała do końca

Młoda Polonia odpoczywa po wyczerpującym dniu.

Trza być w butach na Paradzie.

Trza być w butach na Paradzie.

Kto ty jesteś? Góral mały.

Kto ty jesteś? Góral mały.

Finał w Karczmie na Greenpoincie - piwo Żywiec, tatar, smalec z ogórkami.

Finał w knajpce na Greenpoincie - Żywiec, tatarek, smalec plus ogórki kiszone, oraz gołąbki. Sraczka nazajutrz - bezcenna!

Oceń ten wpis:

Udostępnij:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby wysłać to do znajomego przez e-mail(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)

Dodaj do ulubionych:

Lubię Wczytywanie…

Podobne

Napisane w Emigracja, Nowy Jork, Salon | Otagowane Parada Pułaskiego 2009, Parada Pułaskiego Nowy Jork, Parada Puławskiego, polska parada w Nowym Jorku, Pulaski Day Parade pictures, zdjęcia z Parady Pułaskiego | 15 Komentarzy

Komentarzy 15

  1. w dniu 2009/10/05 @ 1:58 pm alicja

    Bardzo ładne zdjęcia, buty przepiękne, no ale większość butów Loboutina jest cudna. Smalcu z ogórkami w życiu nie jadłam, ale pysznie to brzmi. Bardzo ciekawy pochód! (parada mi jakoś po polsku nie pasuje).


    • w dniu 2009/10/05 @ 2:24 pm salon nowojorski

      Tak też pomyślałam, że te czerwone podeszwy Louboutina to delikatnie wyrafinowany akcent na naszą biało-czerwoną Paradę 🙂

      Gwoli uściślenia – smalec podany był razem z ogórkami kiszonymi. Razem, ale osobno…


  2. w dniu 2009/10/05 @ 4:15 pm alicja

    Dokładnie tak. A ci żółto-czerwoni to najwyraźniej z Białegostoku, bo takie jego barwy. Wiem, bo właśnie sprawdziłam. Czują się widocznie bardziej Białostoczczaniami niż Polakami, no ale to ich sprawa i ślicznie wyglądalil. Nawet nie wiedziałam, że Białystok ma takie wesołe barwy. A ta para do poloneza- bezcenna!


    • w dniu 2009/10/05 @ 7:46 pm Doxa

      czy w NY ludzi z tamtych rejonow nazywa sie potocznie sledziami ?


      • w dniu 2009/10/05 @ 8:29 pm salon nowojorski

        O śledziach nie słyszałam, słyszałam za to o góralach bagiennych 🙂


  3. w dniu 2009/10/05 @ 6:24 pm kw

    No jak to parada nie pasuje. Już Maanam śpiewał w latach 80 „Paradę słoni”. Poza tym jest przecież „paradować” i staropolskie „paradny”. Za to pochód jest jak najbardziej PRLowski, bo innych niż 1 majowe za diabła nie kojarzę… 🙂


  4. w dniu 2009/10/05 @ 7:01 pm alicja

    Ja wiem, że w polskim jest słowo parada. Ale za moich czasów w Polsce nie było parad, tylko były pochody. Tak, to były czasy PRLu i pochody pierwszomajowe były ogólnie znienawidzone. Patrząc jednak na „parady” i „pochody’ to są dokładnie te same rzeczy. W innych czasach i miejscach inne rzeczy paradują, ale ja nadal znajduję słowo „parada”bardzo śmieszne i jakoś nie pasujące mi. W teorii masz stuprocentową rację, ale ja i tak na parady nie chadzam, więc dla mnie to jest pochód i tak. 🙂
    Podobnie podchodzę do słowa „festival” używanego w angielskim. Na przykład „A San Rafael Mushroom Festival” czyli Festiwal Grzybów? Ja chyba wolę Święto Grzyba albo coś takiego.


  5. w dniu 2009/10/05 @ 10:56 pm kw

    Parada od pochodu różni się atmosferą. Parady są pogodne a pochody (w polskim wykonaniu) smętne. Oba słowa mają podobne znaczenia, ale po polsku nie mówi się „pochód gejów” tylko „parada gejów” (ot choćby torontońskie Pride Patade) albo „parada świętego Patryka czy też „parada orkiestr wojskowych”. W polskich realiach radosne parady są rzadkością, stąd pewnie się mało używa. Szczerze mówiąc nie spotkałem się chyba jeszcze z użyciem „pochód” w innym kontekscie niż „pierwszomajowy”. Może ktoś słyszał?
    Ja rozumiem, że dla Ciebie brzmi śmiesznie i oczywiście możesz sobie używać jak chcesz, ale w Polsce się tak nie używa i brzmi to zabawnie. Tak jak nie zostawia się wiadomości „na maszynie” czego sporo Polaków po tej stronie Atlantyku używa, bo wyjechali przed „automatyczną sekretarką” i „pocztą głosową” i teraz te formy im się wydają śmieszne.
    Ale co tam, są jeszcze manify, manifestacje, przemarsze i inne takie.

    Co do „festival” to się zgadzam, to po polsku najczęściej „święto”, ale też i „festiwal”, zwłaszcza filmowy albo muzyczny, zależy od kontekstu.

    PS. „“A San Rafael Mushroom Festival”? Raczej bez przedimka „a”.


  6. w dniu 2009/10/06 @ 4:11 am alicja

    To o czym ja piszę nazywa się „idlolekt” czyli język jednostki. Nie dialekt, nie socjolekt, a właśnie idiolekt. I o ile parade świetnie funkcjonuje w angielskim, być może w polskim też jako parada, no w moim polskim idiolekcie brzmi śmiesznie. No a sam pochód gejów jest dla mnie raczej zabawny też, więc wtedy może być paradą, bo będzie jeszcze zabawniej.
    W moim przykładzie festiwalu „a” nie było użyte jako część nazwy własnej, ale było raczej emfatyczne w sensie „jakiś tam”. (do tego z odpowiednią wymową w sensie dyftongu, a nie pojedynczej samogłoski – co zmienia znaczenie).

    Ja nie wiem czy w Polsce są parady, jeśli są to raczej mnie to śmieszy, bo skąd się wzięły? Czy jest to po prostu kopiowanie obcych zwyczajów? W Polsce był pochód i to tylko jeden rodzaj i faktycznie było to raczej nic radosnego. Chociaż miał na pewno i wesołe aspekty typu pogoda majowa, lody i tak dalej. No ale przyzwoici ludzie na pochody nie chodzili, no chyba, że im kazali, a jak już się pojawili, to pewnie czyhali tylko na to, aby się zmyć. No a poza tym był to dzień wolny od pracy i ładna pogoda była całkiem możliwa, więc w zasadzie była przyczyna do obchodów.
    Jakoś dla mnie „parada” w sensie wydarzenia nie ma miejsca w polskiej rzeczywistości. I stąd słowo mnie tak używane raczej bawi. Każdy emigrant ma swój własny wyobrażony kraj, który się zostawiło. Wiadomo, ten kraj zmienia się, a my i tak sobie wybieramy co nam się podoba a co nie i dalej ten obraz kraju układamy sobie indywidualnie. I Twoja Polska i moja – to pewnie zupełnie różne miejsca. W mojej Polsce parad nie ma i co ważniejsze, nie powinno być. 🙂


  7. w dniu 2009/10/06 @ 4:26 am ronja

    Reprezentanci Białegostoku szli w barwach klubu piłkarskiego Jagiellonia Białystok :).


  8. w dniu 2009/10/06 @ 7:39 am swert

    Loboutiny czy inne Blahniki ale serce mi stanelo jak sie ta sliczna Pani w nich potknela.


  9. w dniu 2009/10/06 @ 9:03 am miskidomleka

    „Reprezentanci Białegostoku szli w barwach klubu piłkarskiego”

    Nawiasem mówiąc, żółty + czerwony to także barwy Warszawy!


    • w dniu 2009/10/06 @ 5:18 pm salon nowojorski

      … ale w Nowym Jorku barwy Białegostoku są zdecydowanie bardziej znane niż barwy Warszawy 🙂


  10. w dniu 2009/10/06 @ 6:37 pm Luzka

    widze ze Bialystok sie klania 😉 moje miasto rodzinne 😉 i dzieki, bo patrze ze i siebie na zdjeciu jak flaga machalam znalazlam 🙂 a zdjecia – przecudne 🙂


  11. w dniu 2009/11/06 @ 11:54 pm syweryk

    zapomnialbym, coz za zaszyt znalezc siebie na Twoich zdjeciach z parady pozdr.:)



Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Ostatnio w Salonie

    • We wtorek wieczorem na Rockefeller Center
    • Nowy Jork głosuje – panna Bush i inne zdjęcia z Democracy Plaza
    • We wtorek wybieramy prezydenta, czyli tekst umiarkowanie propagandowy
    • Nowy Jork po huraganie – będzie lepiej!
    • W pożarze na Breezy Point spłonęło ponad sto domów
  • Ostatnie komentarze

    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    salon nowojorski o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    A.L. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    aga o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    Alicja C. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    salon nowojorski o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
  • Archiwum

  • Wpisz adres email, aby otrzymywać zawiadomienia o nowych tekstach Salonu.

  • My zdies' emigranty

    • (nie)świadome życie
    • Ania K.
    • Doxa o ekonomii
    • Evek w Chicago
    • Futrzak
    • Hameryka
    • Jeż węgierski
    • Kielbasa Stories
    • Kobieta pracująca
    • Miski do mleka
    • Na peryferiach Nowego Jorku
    • Res Varia
    • Sporothrix
    • Stardust
    • Swert
    • US-Lovers
    • Windy City
  • Nowe media

    • Mashable
    • Mediafun
    • Nieman Journalism Lab
    • Photoshop Disasters
  • Nowy Jork

    • Derosky
    • Gawker
    • Gothamist
    • Marzenkowo
    • mia:ny
    • New York Daily Photo
    • New York Streets
    • Newyorkology
    • Nowojorskie gadanie
  • Polska

    • Azrael
    • Between Blank Pages
    • Bogdan Miś
    • Daniel Passent
    • Dowolnik
    • Hardkor – Łysakowski
    • Laudate
    • Michałkiewicz
    • Mondra Gluwka
    • Pawian przy drodze
    • Pełna Kultura
    • Rozwój i Świadomość
    • Szpitalne życie
    • Sławek Sikora
    • Tiger in the cat
    • Toteramy, odsłona druga
    • Łódź na nowo
    • Łódź rysowana światłem
  • Salon

    • Andrew Sullivan
    • Huffington Post
    • Jezebel
    • Paul Krugman
    • Spin Room
    • Talking Points Memo
  • Zwierzaki

    • Adopcje psów i kotów
    • Alliance for NYC’s Animals
    • Bobbi and the Strays
    • City Tails
    • DogBlog
    • Dr Michael W. Fox
    • Fotografia psów
    • Petfinder.org
    • Shar Pei z Bonomielli
    • Shih Tzus & Furbabies
    • Sweet Furr
    • Szarik.pl
  • Tematy

    Emigracja Film Internet Kultura Muzyka Nowy Jork Podróże Polityka Polska Psy, koty i ludzie Salon Społeczeństwo Warszawa wybory prezydenckie Życie w USA
  • Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
  • Polonia.net on Twitter

    • via @NYTimes nytimes.com/2023/01/26/wor… 5 days ago
    • @KJPiorkowska Well, somewhat unlikely she'd become a VP of Poland or the entire world, LOL. So God have mercy on Am… twitter.com/i/web/status/1… 5 days ago
    • The German Nazis, not some Nazis from a non-existing country. twitter.com/Sachinettiyil/… 5 days ago
    • @KJPiorkowska Jeśli to faktycznie jest przyszła kandydatka na VP 🤡, to “God have mercy on us all!” 5 days ago
    • @b_sendhardt He said „ta decyzja by PEWNIE nie zapadła”. Quite different meaning than “ta decyzja by nie zapadła”. 5 days ago
    • RT @TheEconomist: The Russian military was conscripting men to serve in Ukraine. Sergei and Maxim had a better idea: take a fishing boat to… 1 week ago
    • RT @Kubicki_Adrian: Poland has planted 333 #sunflowers in the heart of Manhattan in solidarity with Ukrainians on their Day of Unity 🌻🇵🇱🇺🇸🤝… 1 week ago
    Follow @polonianet

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

WPThemes.


Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Salon Nowojorski
    • Dołącz do 30 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Salon Nowojorski
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Kopiuj skrócony odnośnik
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz wpis w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...
 

    %d blogerów lubi to: