Wczoraj znalazłam w sieci ten oto kilkuminutowy filmik, który przypomina o dość interesujących różnicach między angielszczyzną amerykańską a brytyjską. Po kilkunastu latach w Stanach nawet do głowy by mi nie przyszło, że nasz stary dobry truck po drugiej stronie Atlantyku może nazywać się lorry. Pouczający filmik, o ile przebrnie się przez uroczy brytyjski akcent prezentera…
Angielszczyzna amerykańska kontra brytyjska
2009/05/09 Autor: salon.nyc
Napisane w Salon | Otagowane angielszczyzna amerykanska, angielszczyzna brytyjska, nauka języka angielskiego | 7 Komentarzy
Komentarzy 7
Możliwość komentowania jest wyłączona.
-
Ostatnio w Salonie
Ostatnie komentarze
Archiwum
-
Dołącz do 497 subskrybenta
My zdies' emigranty
Nowe media
Nowy Jork
Polska
Salon
Zwierzaki
Tematy
- Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
Polonia.net on Twitter
Tweets by polonianet
Świetne!
Ha ha, a teraz pomyśl sobie o Canadian English, które jest mieszanką British English i American English… Tak więc piszemy theatre, colour, through i cheque, za to tak jak w Stanach mamy truck, windshield, pants itp. Poza tym Kanadyjczyków pozanje się po tym, że pytają o washroom a nie bathroom. Jednodolarówka to loonie, dwa dolary to toonie. Jeden cent to penny, za to reszta jak w Stanach: nickel, dime, quarter. Różnic jest wiele, choć na codzień się o tym zapomina. Tu jest fajna lista:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_words_having_different_meanings_in_British_and_American_English
PS. W Toronto sporo osób nadal używa „flat” zamiast „apartment”…
PPS. W Kanadzie używamy też:
postal code (US – zip code)
Indian reserve (US – Indian reservation)
fire hall (fire station)
tin (wypierane przez can)
tap (faucet)
eavestroughs (rain gutters)
hydro (power, electricity)
Tu jest pełniejsza lista:
http://en.wikipedia.org/wiki/Canadian_english#Vocabulary
wnoskuje ze w anglii dobrze jest powiedziec ze ma sie swojego bum’a ;O) w chicago lepiej sie tym nie chwalic he he!
a akcent u tego goscia z YTuba rewelacyjny! ło matko!! ;O)
Ta lista w Wikipedii faktycznie porządnie opracowana.
A przy tej okazji przypomniało mi się, że pewna znajoma miała mały problem na egzaminie na obywatelstwo amerykańskie, bo w czasie sprawdzania znajomości języka angielskiego napisała colour, a nie color (w czasie tego sprawdzianu urzędnik z reguły dyktuje jakieś 2-3 proste zdania).
Albo urzędnik był zdecydowanie nadgorliwy, albo po prostu sam nie miał pojęcia, że istnieje coś takiego, jak pisownia brytyjska.
sa duze roznice, plus jeszcze ten akcent… ja mam czasami dosc konkretny problem ze zrozumieniem anglikow (ten gosciu akurat mowi bardzo wyraznie)…