Idę sobie wczoraj w porze lunchu 34. Street na Manhattanie, a tam tłum kobiet w różnym wieku stoi w kilometrowej kolejce oplatającej dom towarowy Macy’s. Kto trochę zna Manhattan, wie, że w Midtown zawsze jest tłoczno, zaś okolice 6 Ave. i 34 St. to centrum handlowe, ale żeby aż tak?
Nic mi nie wiadomo, żeby Macy’s zbankrutował tak jak Circuit City, trudno się zatem spodziewać, aby telewizory plazmowe sprzedawane były za jedną trzecią ceny. Pytam pierwszej z brzegu kobiety, o co chodzi z tą kolejką i dowiaduję się, że w Macy’s za darmo rozdawane są kosmetyki luksusowych marek. Nie żadne próbki marketingowe, ale opakowania normalnej wielkości. Chanel, Dior, Clinique i inne.
Kosmetyki, do tego luksusowe, za darmo – czyżby pierwszy cud nowego prezydenta ;)? Okazuje się jednak, że na cud będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, natomiast darmowe kosmetyki to wynik procesu sądowego wytoczonego kilka lat temu wielkim koncernom kosmetycznym, m.in. Chanel, Clarins, Estée Lauder i L’Oréal, w którym firmy te oskarżone zostały o sztuczne zawyżanie cen kosmetyków „z wyższej półki” sprzedawanych w amerykańskich sieciach domów towarowych takich jak Macy’s, Bergdorf Goodman, Bloomingdale’s, Nordstrom i kilka innych.
Firmy kosmetyczne proces przegrały i w rezultacie zgodziły się za darmo rozdać kosmetyki o łącznej wartości 175 mln dolarów wszystkim klientom, którzy w latach 1994-2003 zakupili kosmetyki tych marek i którzy się po nie zgłoszą. Przysługuje jedna sztuka na klienta (średnio za 20-25 dol.) aż do momentu wyczerpania zapasów. Z tego co wiem, nie trzeba nawet udowadniać, że kiedykolwiek kupiło się produkt danej firmy, bo kto przechowuje paragony sprzed dziesięciu lat, wystarczy jedynie zgłosić się do jednego z wymienionych sklepów oraz odstać swoje w kilkugodzinnej kolejce.
Akcja rozpoczęła się 20. stycznia i sądząc po długości wczorajszej kolejki przed nowojorskim Macy’s, towaru na długo nie wystarczy. Oficjalne obwieszczenie na ten temat można znaleźć tutaj: www.cosmeticssettlement.com.
Swoją drogą nie wiem, czy chciałoby mi się stać kilka godzin w kolejce po tubkę kremu albo perfumy. Ale cóż, mamy kryzys, więc jeśli ktoś nie ma akurat nic lepszego do roboty, to czemu nie?
Przeterminowane?…
Czy przetermniowane? A któż to może wiedzieć na pewno. Podejrzewam, że w najgorszym wypadku z datą na pograniczu przydatności, bo przecież koncerny kosmetyczne nie będą się pakować z jednego pozwu zbiorowego w drugi.
Troche to idiotyczne rozwiazanie bo osoby ktore maja czas stac w takich kolejkach prawdopodobnie tych kosmetykow nie kupowaly .
O tym,,ze ceny byly zawyzone – no i co?
Wiadomo ,ze sa ustalane sa na miare kieszeni klienta.
Dlaczego na przyklad nie oskarza Versace? Albo Very Wang ?
Albo Aberocrombie ?
Czy my dazymy do socjalizmu ?
Bo zdaje sie tam panstwo ustalalo ,ze cukier ma byc po 10.50
/ha,jeszcze pamietam !/ i SPEKULANCI byli karani.
Koniec swiata, koniec Ameryki…:(((
ek: „Czy my dazymy do socjalizmu ?” Tak, wlasnie dazymy, zgodnei z programem wyborczym naszego Nowego Prezydenta, Pana Obamy
Zwracam uwage na wczorajsza wypowiedz jakiegos dostojnika z Nowego Rzdu (cytuje z pamieci)” „Stimulus Package nie bedzie dla kazdego. Nei bedzie dla osob wyksztalconych, construction workers i takich tam. Bedzie tym ktorym SIE NALEZY: bez wyksztalcenia, na welfare, samotnych matek, minorities i bezrobotnych”
Wien prosze sie nie dziwic. PANSTWO GLOSOWALI!!!
Drogi A.L
przeciez wyrok w sprawie zawyzonych cen na kosmetyki zapadl podczas kadencji Republikanow.
Nie mow ,ze gdyby Mc.Cain zostal Prezydentem to tendecje
pro-socjalistyczne przestalyby istniec.
Ja pojde nawet dalej i bede twierdzic, ze byloby jeszcze bardziej frontem do ludu zeby nie narazac sie opozycji.
/czytaj biednym pokrzywdzonym i oczywiscie NIE Z WLASNEJ winy bezrobotnym :)/
Tak sie przeciez dzieje odkad pamietam.
A pamietam dosc daleko.
ek:
„przeciez wyrok w sprawie zawyzonych cen na kosmetyki zapadl podczas kadencji Republikanow.”
To nic nie ma wspolnego z Buszem i Republikanami. To jest/byl proces wedle ustawy antytrustowej, ktorej pierwsza wersja znana jako „Sherman Act” pochodzi z roku 1890. Z grubsza dotyczy tego ze firmy nie moga zawierac unow w sprawie utrzymywania jednolitych cen. Albowiem eliminuje to konkurencje, co z kolei naraza konsumenta na straty
Nie ma nic to wspolnego z socjalizmem, bo w socjalizmie PANSTWO USTALA CENY. W tym zas przypadku Panstwo wystapilo w obronie konkurencji
Co pameitam jeszcze ze szkoly. Wedle starego programu
a moj znajomy byl tak obrotny, ze w efekcie ma ponad 10 roznych luksusowych kosmetykow z tego „rozdawnictwa”. ale do Macy’s wyruszyl z 3 kurtkami na zmiane i z dwoma parami okularow ;O))) trzeba jednak przyznac, ze kosmetykow nie zamierzal „odsprzedawac” tylko rozdal znajomym, ktorzy do Macys nie dojechali ;O)
mnie sie szczerze mowiac nie chcialo po jakis tam kosmetyk jechac specjalnie – tym bardziej ze samochodu nie posiadam. w Chicago poza sklepem w downtown, to kolejek z tej okazji nie bylo. a ja jak przezylam przez 34 lata bez kremu Dior czy Clinique, to i teraz przezyje ;O)
A.L –
gospodyni napisala ze firmy zostaly oskarzone o ” sztuczne zawyzanie cen ” – o nic innego.
Dlatego tez moj komentarz byl taki a nie inny.
ek:
„The lawsuit alleged that department stores and cosmetics companies conspired to sell products at the manufacturers’ suggested price only – never at a discount. It also alleged that special promotions were coordinated in a way that ensured there would be no competition among stores.”
To jest wlasnei naruszenie prawa anytrustowego
http://consumerist.com/5038107/class-action-settlement-sets-up-massive-cosmetics-giveaway
Ok, A.L,
mea culpa, do linka nie zajrzalam…
masz racje.
AL” To nic nie ma wspolnego z Buszem i Republikanami.”
to czemu piszesz wcześniej o Obamie, jakby miało to z nim coś wspólnego?
MMaI:
a) Bo Obama dazy do socjalizmu
b) Przy dowolnej okazji o tym przypominam
Ciekawe kiedy w Polsce beda rozdawac??? W Polsce beda musieli rozdac dwa razy tyle bo wszystkie te marki sa u nas 100% drozsze ostatnio troche jakies 10% potanialy ale i tak najtanszy krem esste lauder to wydatek od 180zl a niektore sa po nawet 400zl. i mimo wszystko klientow im nie brakuje.