Zdjęcie z Flickr dodane przez: sp1ffyd.
To zdjęcie zrobił swoim telefonem komórkowym z promu pasażerskiego niejaki Janis Krums, zaraz po wodowaniu samolotu US Airways na rzece Hudson. Co w tym takiego niezwykłego? Ano to, że zdjęcie natychmiast przesłał do Twittera (a właściwie Twitpic), zanim jeszcze pojawiły się jakiekolwiek relacje telewizyjne.
Komentarz dodany do zdjęcia brzmiał następująco:
There’s a plane in the Hudson. I’m on the ferry going to pick up the people. Crazy.
Faktycznie crazy. Więcej na ten temat na BBC: Twitter’s iconic image of US Airways plane
A tutaj jeszcze coś ciekawszego – nagranie lądowania Airbusa na rzece Hudson z monitorującej ruch promów kamery straży przybrzeżnej U.S. Coast Guard, które pokazuje chronologię wydarzeń z dokładnością co do sekundy:
3:31 samolot US Airways woduje na Hudson
3:32 pasażerowie stoją już na skrzydłach
3:32:45 w stronę samolotu z nabrzeża Weehawken, NJ kieruje się pierwszy prom NY Waterway Athenia
3:35 Athenia rozpoczyna akcję ratunkową
Proponuje pogoglowac na us airways conspiracy 🙂
A.L. – najciekawsza wersja jest ta o udziale gesi kanadyjskich. Czyzby gesi-islamisci 😉
niektorzy w salonie nazywaja je kaczkami (te gesi kanadyjskie)
Z gesiami to jest porabane. Z perspektywy New Yorku to tego nie widac, ale na prowincji w rodzaju Milwaukee, widac. Wszystko jest dokladnie, pardon, obesrane: chodniki, trawiniki, pola golfowe. Przy czym gesi nei mozna przeploszyc, bron Boze. Czuwaja nad tym aktywisci i aktywistki odpowiedniej organizacji opieki nad zwierzetami.
Gdy gesi obs… pole golfowe wartosci 10 milionow dolarow, wlasciel zatrudnil specjalnie tresowane psy ktore mialy gesi przeganiac. Bron Boze nei zagryzc. Tylko przeganiac. Owo Towarzystwo zaskarzylo do sadu wlasciciela pola golfowego o to ze psy powoduja u gesi „psychological distress” i sprawe wygralo. Pole sie zamknelo, bo golfowicze nie lubia slizgac sie na gowienkach.
Niedaleko mnie jest grobla przez jezioro i tam jest dosyc waska droga na ktorej speed limit jest 25 mph. Z grobli ludzie lowia ryby, i nei ma miesiaca zeby kogos nie rozjechali – oczywiscie, nikt nie jedzie 25 mph. Petycje kierowane do policji i do Ratusza skutkowaly tyle co mowa do slupa telegraficznego. Do czasu gdy jakis samochod rozjechal ges. Byly artykuly na pierwszych stronach gazet, natychmiat oljawily sie wieloosobowe patrole policyjne z radarami i laserami, telewizja pokazujaca jak sie lapie speederow, i jak gesi moga swobodnie chodzic po grobli. I jak sznur 50 samochodow czeka az gesi sie namysla i sobie przejda
Ameryka to poj… kraj jednak… Moze Lincoln zaprowadzi porzadek?…
Moze napisac jeszcze o jeleniach?…
Co do gesi w nowym jorku najblizszych okolicach jest dokladnie tak samo o……e tylko ludzie nie wiedza.
A Ameryka to nie po….. kraj tylko kraj roznosci…
Linkolnowi zycze jak najlepiej
a niech mu sie udadza te cuda
na ktore caly swiat czeka
Przez jakis czas chyba w Westchester County (NY) robili z nich paszstet dla bezdomnych (no gm no hormones), pysznosci, ale od czasu ptasiej grypy przestali
gucio:
No, ja tam bym Lincolnem byc nie chcial 🙂
Ja tez nie… he he
Niesamowite zdarzenie i zdjęcia. Gdy to się stało akurat byłam na nartach w górskiej głuszy, więc dopiero teraz mam okazję je obejrzeć.
No i przy okazji pozdrawiam!