• Polonia.net
  • O Salonie
  • Kontakt

Salon Nowojorski

Widziane zza Oceanu. O Ameryce i emigracji. Oraz czasami o psach.

Feeds:
Wpisy
Komentarze

Restauracja „Sakura” na Rego Park

2008/10/15 Autor: salon.nyc

Japońska restauracja „Sakura” otworzyła się na pograniczu Rego Park i Middle Village niedawno, na miejscu zamkniętej kilka miesięcy temu wypożyczalni West Coast Video (dla tych, którzy znają Queens – Woodhaven Blvd przy 65th Rd., naprzeciwko cmentarza St. John’s).

Remont tego miejsca ciągnął się miesiącami i juz zaczynaliśmy się zastanawiać, czy właściciele upierają się przy tym, żeby uroczyste otwarcie zrobić dopiero po Labor Day, czy może też coś idzie nie tak, jak powinno. W końcu jednak, jakoś pod koniec sierpnia, doczekaliśmy się uroczystego Grand Opening.

Wybierałam się tam od kilku tygodni, bo bardzo lubię kuchnię japońską, zarówno sushi i sashimi, jak i tempurę czy hibachi. I wreszcie w ostatnią niedzielę poszliśmy tam na lunch. Wnętrze – OK, bez przesadnej ekstrawagancji czy egzotyki na siłę, może nie rewelacyjne, ale stylowe i sympatyczne. Są tam cztery (o ile dobrze pamiętam) wielkie stoły z grillami hibachi, a resztę miejsca zajmują tradycyjne stoliki. Uwielbiam dania przyrządzane na hibachi, a jeszcze bardziej cały pokaz związany z przyrządzaniem potraw, ale ponieważ było jeszcze dosyć wcześnie, stwierdziliśmy, że tym razem zjemy coś lżejszego. Zajęliśmy więc miejsce przy normalnym stoliku, a nie przy grillach.

Na początku małe rozczarowanie – w tej chwili „Sakura” nie ma jeszcze pozwolenia na alkohol i podobnie jak w większości restauracji, w których nie podaje się alkoholu, obowiązuje tu zasada BYOB czyli bring your own booze. Nie przyszło nam do głowy, aby to wcześniej sprawdzić, więc musieliśmy się zadowolić zieloną herbatką i napojami bezalkoholowymi. Miejmy nadzieję, że „Saukra” to pozwolenie jednak dostanie, bo nie podając alkoholu traci dużo $$.

Byliśmy przyjemnie zaskoczeni zawartością karty dań: bogaty wybór sushi i sashimi w różnych konfiguracjach (łącznie z wersją niskowęglowodanową low carb), a także dań w stylu tempura i teriyaki oraz oczywiście tych przyrządzanych na hibachi. Do tego różne zupy, sałatki oraz przystawki – wegetariańskie, mięsne oraz z owoców morza. W zwykłe dni tygodnia restauracja oferuje także specjalne zestawy lunchowe, po odpowiednio niższych cenach. Można też zamawiać dania na wynos i przy zamówieniu na min. $15 dostawa jest bezpłatna.

Po bliższym przeanalizowaniu karty dań zdecydowaliśmy się na Sushi Deluxe (9 kawałków sushi oraz tuna roll) za $17,95 oraz zestaw Seafood Combination Tempura (ryba, krewetki i warzywa w cieście tempura smażone na głębokim oleju). Obydwa dania były fantastyczne – zrobione z bardzo świeżych składników, pięknie podane i smaczne. Podano je z zupą miso oraz małą sałatką.

Fajne miejsce, więc jeśli ktoś będzie w okolicy i lubi kuchnię japońską, zdecydowanie polecam.

Oceń ten wpis:

Udostępnij:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail
  • Więcej
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit (Otwiera się w nowym oknie) Reddit
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn (Otwiera się w nowym oknie) LinkedIn
  • Kliknij, aby udostępnić na Pinterest (Otwiera się w nowym oknie) Pinterest
  • Kliknij, aby udostępnić na Tumblrze (Otwiera się w nowym oknie) Tumblr
  • Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Lubię Wczytywanie…

Powiązane

Napisane w Nowy Jork, Salon, Życie w USA | Otagowane kuchnia japonska, restauracja Sakura, restauracje na Queensie, restauracje na Rego Park | 2 Komentarze

Komentarze 2

  1. w dniu 2008/10/15 @ 9:12 pm kobietapracujaca's awatar kobietapracujaca

    Ha! Teraz Ty mi robisz smaka 😉 Przynajmniej tyle, ze nie siedze w pracy o wodzie i herbacie, ale w domu po smacznej kolacji. My tez jestesmy milosnikami kuchni japonskiej i staramy sie raz na jakis czas to upodobanie zaspokajac. Na szczescie w Toronto wybor jest duzy i jest z czego wybierac. Kilka tygodni temu bylismy na takiej potrawie przyrzadzanej na hibachi, ale poczucie humoru kucharza ktory to robil i nas zabawial zupelnie do nas nie trafialo… Za to jedzenie bylo przepyszne!


  2. w dniu 2008/10/15 @ 10:59 pm polonia.net's awatar salon nowojorski

    To fakt, przy tych „pokazach” duzo zalezy od kucharza. Czasem jajeczko moze sie rozbic nie w tym miejscu co trzeba 🙂



Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Ostatnio w Salonie

    • We wtorek wieczorem na Rockefeller Center
    • Nowy Jork głosuje – panna Bush i inne zdjęcia z Democracy Plaza
    • We wtorek wybieramy prezydenta, czyli tekst umiarkowanie propagandowy
    • Nowy Jork po huraganie – będzie lepiej!
    • W pożarze na Breezy Point spłonęło ponad sto domów
  • Ostatnie komentarze

    Matylda's awatarMatylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    polonia.net's awatarsalon nowojorski o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    Matylda's awatarMatylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    A.L.'s awatarA.L. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    aga's awataraga o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    Resilience Within's awatarnoeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    Alicja C.'s awatarAlicja C. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl's awatarnoeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    polonia.net's awatarsalon nowojorski o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl's awatarnoeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
  • Archiwum

  • Wpisz adres email, aby otrzymywać zawiadomienia o nowych tekstach Salonu.

    Dołącz do 30 innych subskrybentów
  • My zdies' emigranty

    • (nie)świadome życie
    • Ania K.
    • Doxa o ekonomii
    • Evek w Chicago
    • Futrzak
    • Hameryka
    • Jeż węgierski
    • Kielbasa Stories
    • Kobieta pracująca
    • Miski do mleka
    • Na peryferiach Nowego Jorku
    • Res Varia
    • Sporothrix
    • Stardust
    • Swert
    • US-Lovers
    • Windy City
  • Nowe media

    • Mashable
    • Mediafun
    • Nieman Journalism Lab
    • Photoshop Disasters
  • Nowy Jork

    • Derosky
    • Gawker
    • Gothamist
    • Marzenkowo
    • mia:ny
    • New York Daily Photo
    • New York Streets
    • Newyorkology
    • Nowojorskie gadanie
  • Polska

    • Azrael
    • Between Blank Pages
    • Bogdan Miś
    • Daniel Passent
    • Dowolnik
    • Hardkor – Łysakowski
    • Laudate
    • Michałkiewicz
    • Mondra Gluwka
    • Pawian przy drodze
    • Pełna Kultura
    • Rozwój i Świadomość
    • Szpitalne życie
    • Sławek Sikora
    • Tiger in the cat
    • Toteramy, odsłona druga
    • Łódź na nowo
    • Łódź rysowana światłem
  • Salon

    • Andrew Sullivan
    • Huffington Post
    • Jezebel
    • Paul Krugman
    • Spin Room
    • Talking Points Memo
  • Zwierzaki

    • Adopcje psów i kotów
    • Alliance for NYC’s Animals
    • Bobbi and the Strays
    • City Tails
    • DogBlog
    • Dr Michael W. Fox
    • Fotografia psów
    • Petfinder.org
    • Shar Pei z Bonomielli
    • Shih Tzus & Furbabies
    • Sweet Furr
    • Szarik.pl
  • Tematy

    Emigracja Film Internet Kultura Muzyka Nowy Jork Podróże Polityka Polska Psy, koty i ludzie Salon Społeczeństwo Warszawa wybory prezydenckie Życie w USA
  • Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
  • Polonia.net on Twitter

    Tweety od polonianet

Blog na WordPress.com.

WPThemes.


Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Rebloguj
  • Subskrybuj Zapisan/y/a
    • Salon Nowojorski
    • Dołącz do 30 pozostałych subskrybentów
    • Masz już konto na WordPress.com? Zaloguj się teraz.
    • Salon Nowojorski
    • Subskrybuj Zapisan/y/a
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Kopiuj skrócony odnośnik
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz wpis w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Wczytywanie komentarzy...
 

    %d