• Polonia.net
  • O Salonie
  • Kontakt

Salon Nowojorski

Widziane zza Oceanu. O Ameryce i emigracji. Oraz czasami o psach.

Feeds:
Wpisy
Komentarze
« Słowo o wolności słowa
Lecim panie tym LOT-em »

No to świętujemy

2007/11/22 Autor: salon.nyc

Święto Dziękczynienia czyli Thanksgiving jest moim ulubionym amerykańskim świętem, między innymi dlatego, że nie muszę go porównywać z niczym, co pamiętam z Polski. Cierpię bowiem na dość powszechną emigracyjną przypadłość, która sprawia, że większość obchodzonych tutaj w Stanach świąt jakoś mi tak blado wypada w porównaniu z polską wersją. Wielkanoc? Przechodzi prawie niezauważona, bo to tylko jeden dzień – niedziela jak każda inna. Boże Narodzenie? W Stanach to po prostu politycznie poprawny Holiday Season. W tym kraju niektóre wrażliwe gardła nie są w stanie wydusić z siebie Merry Christmas, aby nie zrobić afrontu tym, którzy akurat obchodzą Hanukkah i Kwanzaa.

A Thanksgiving to takie właśnie refleksyjne i nie narzucające żadnej politycznej poprawności święto, kiedy to można się spokojnie objadać indykiem, opychać słodkimi ziemniakami i popijając wino wybranego koloru zastanawiać się, czy w naszym życiu jest cokolwiek, za co tak naprawdę powinniśmy być losowi wdzięczni. I z żadną ojczyzną, „synczyzną” czy czymkolwiek polskim się w ogóle nie kojarzy, co akurat w tym kontekście uważam za rzecz pozytywną.

thanks.jpg

Jeśli chodzi o indyka, już jakiś czas temu zarzuciłam zwyczaj pieczenia całego ptaszyska, bo przy dwuosobowym gospodarstwie domowym oznacza to wielkie marnotrawstwo (nawet jeśli ma się gości), nie mówiąc już o godzinach zmarnotrawionych w kuchni. Potem człowiek pakuje resztki takiego nieboszczyka na zamrażalnik i przypomina sobie o nich dopiero w okolicach Wielkanocy, przy okazji wiosennych porządków i sprzątania lodówki. Ostatni raz całego indyka piekliśmy cztery lata temu – zrobiła go moja mama podczas swojej pierwszej i jak do tej pory jedynej wizyty w Stanach. Indyk mamy był przepyszny i jest to jeden z dwóch powodów, dla których Święto Dziękczynienia anno domni 2003 pamiętam lepiej niż wszystkie pozostałe.

W tym roku będzie pierś indyka na słodko z farszem jabłkowo-żurawinowym, pierś indyka w sosie czosnkowym (poprawka – tej nie było, bo nie chciało mi się gotować), ziemniaki pieczone z tymiankiem, sos grzybowy (z polskich prawdziwków!) i parę innych dań, jako że przy stole będą też wegetarianie. O ile czas mi pozwoli, postaram się co nieco sfotografować zanim zostanie pożarte przez domowników i gości.

Zbliża się czwarta, więc pędzę do kuchni. Dla tych, którzy dzisiaj świętują – Happy Thanksgiving!

Do następnego razu!
Agnieszka

Oceń ten wpis:

Udostępnij:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby wysłać to do znajomego przez e-mail(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)

Dodaj do ulubionych:

Lubię Wczytywanie…

Podobne

Napisane w Kultura, Nowy Jork, Podróże, Salon | 9 Komentarzy

Komentarzy 9

  1. w dniu 2007/11/22 @ 6:34 pm mystiQue

    Jesli juz, mnie sie kojarzy s dozynkami. Ale faktem jest, ze Thanksgiving jest jak zreszta wszystko w Ameryce jest swietem unikalnym.
    Jedyny dzien w roku, w ktorym nie jadam indyka:)


  2. w dniu 2007/11/22 @ 7:29 pm Kultura » Blog Archive » No to świętujemy

    […] post by salon nowojorski This entry was posted on czwartek, listopad 22nd, 2007 at 01:00 and is filed under Bez kategorii. […]


  3. w dniu 2007/11/23 @ 6:26 pm Valdo

    Bardzo lubie to swieto.Od kilku juz lat indyka przygotowuje samodzielnie na BBQ.Bardzo zmudna to procedura,zwlaszcza ze uzywam oryginalne,staromodne BBQ na wegiel drzewny.Tradycyjnie pogoda jest pod psem,pada pierwszy snieg i jest dosc ponuro jak to w MI o tej porze roku.Pachnacy dymem,dobrze upieczony jest doskonalym przedluzeniem i lagodnej jesieni i sezonu grilowego.Fakt,najblizsze obiady sa z uzyciem indyka.Ulubionym daniem sa kopytka z gulaszem z indyka.Nim doszedlem do wprawy,niestety,dwa albo nawet trzy razy zrobilem indyka wrecz nie do zjedzenia.


  4. w dniu 2007/11/23 @ 6:52 pm salon nowojorski

    Indyk nie do zjedzenia? O, znam ten bol, bo sama koregos roku robilam dwa dania – indyka i kaczke w sosie pomaranczowym. I Bogu dzieki, ze byla kaczka, bo indyk wyszedl tak soczysty, jak kawal drewna opalowego:)


  5. w dniu 2007/11/25 @ 11:01 pm Antek

    Raz obchodziłem jako obserwator-uczestnik. Przyjemne święto, ale nie obchodzę, bo go „nie czuję”.

    A ponieważ wszyscy życzą mi Happy T. to ja odwdzięczam się Merry Ch.


  6. w dniu 2007/11/27 @ 11:36 am oliwiadrozd

    Tez bym chyba nie poczula, bo nielatwo jest przyswoic nowe/obce zwyczaje, zwlaszcza jesli chodzi o oficjalne swieta, ale wyobrazam sobie, ze przygotowanie pysznej kolacji i spedzenie wieczoru w milym towarzystwie jest bardzo przyjemne i na pewno mile widziane (a jesli jest to w jeszcze dzien wolny od pracy to why not?!).

    Cieple Welniane Pozdrowienia z Belgii :))


  7. w dniu 2007/11/28 @ 5:52 pm Art

    Antos, chyba nie jestes zadomowiony w Ameryce, jesli tego swieta nie czujesz. Trudno go nie czuc zyjac w tym wielkim „melting pot” przez wieksza ilosc lat.


  8. w dniu 2007/12/05 @ 10:00 pm Antek

    Art, uważasz, że to kwestia stażu? Nie sądzę… Przynajmniej nie w moim przypadku.

    Dzień wolny oczywiście doceniam 🙂


  9. w dniu 2008/11/28 @ 2:26 am Witalik

    W zeszłym roku (czyli 2007) się zastanawiałem czy mamy upiec indyka, ale że to był nasz pierwszy rok w USA, to ześmy też „nie czuli” tego święta.

    W tym roku (2008) to już się postarałem, i mimo że nie mamy amerykańskich przyjaciół (pewnie specyfika pracy i miejsca), to upiekłem indyka. A że jest nas tylko dwójka, to też nie był to cały indyk, a tylko kawałek jego piersi. I tak zostało mięsa chyba na jeszcze 3-4 razy 🙂



Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Ostatnio w Salonie

    • We wtorek wieczorem na Rockefeller Center
    • Nowy Jork głosuje – panna Bush i inne zdjęcia z Democracy Plaza
    • We wtorek wybieramy prezydenta, czyli tekst umiarkowanie propagandowy
    • Nowy Jork po huraganie – będzie lepiej!
    • W pożarze na Breezy Point spłonęło ponad sto domów
  • Ostatnie komentarze

    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    salon nowojorski o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    A.L. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    aga o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    Alicja C. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    salon nowojorski o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
  • Archiwum

  • Wpisz adres email, aby otrzymywać zawiadomienia o nowych tekstach Salonu.

  • My zdies' emigranty

    • (nie)świadome życie
    • Ania K.
    • Doxa o ekonomii
    • Evek w Chicago
    • Futrzak
    • Hameryka
    • Jeż węgierski
    • Kielbasa Stories
    • Kobieta pracująca
    • Miski do mleka
    • Na peryferiach Nowego Jorku
    • Res Varia
    • Sporothrix
    • Stardust
    • Swert
    • US-Lovers
    • Windy City
  • Nowe media

    • Mashable
    • Mediafun
    • Nieman Journalism Lab
    • Photoshop Disasters
  • Nowy Jork

    • Derosky
    • Gawker
    • Gothamist
    • Marzenkowo
    • mia:ny
    • New York Daily Photo
    • New York Streets
    • Newyorkology
    • Nowojorskie gadanie
  • Polska

    • Azrael
    • Between Blank Pages
    • Bogdan Miś
    • Daniel Passent
    • Dowolnik
    • Hardkor – Łysakowski
    • Laudate
    • Michałkiewicz
    • Mondra Gluwka
    • Pawian przy drodze
    • Pełna Kultura
    • Rozwój i Świadomość
    • Szpitalne życie
    • Sławek Sikora
    • Tiger in the cat
    • Toteramy, odsłona druga
    • Łódź na nowo
    • Łódź rysowana światłem
  • Salon

    • Andrew Sullivan
    • Huffington Post
    • Jezebel
    • Paul Krugman
    • Spin Room
    • Talking Points Memo
  • Zwierzaki

    • Adopcje psów i kotów
    • Alliance for NYC’s Animals
    • Bobbi and the Strays
    • City Tails
    • DogBlog
    • Dr Michael W. Fox
    • Fotografia psów
    • Petfinder.org
    • Shar Pei z Bonomielli
    • Shih Tzus & Furbabies
    • Sweet Furr
    • Szarik.pl
  • Tematy

    Emigracja Film Internet Kultura Muzyka Nowy Jork Podróże Polityka Polska Psy, koty i ludzie Salon Społeczeństwo Warszawa wybory prezydenckie Życie w USA
  • Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
  • Polonia.net on Twitter

    • via @NYTimes nytimes.com/2023/01/26/wor… 5 days ago
    • @KJPiorkowska Well, somewhat unlikely she'd become a VP of Poland or the entire world, LOL. So God have mercy on Am… twitter.com/i/web/status/1… 5 days ago
    • The German Nazis, not some Nazis from a non-existing country. twitter.com/Sachinettiyil/… 5 days ago
    • @KJPiorkowska Jeśli to faktycznie jest przyszła kandydatka na VP 🤡, to “God have mercy on us all!” 5 days ago
    • @b_sendhardt He said „ta decyzja by PEWNIE nie zapadła”. Quite different meaning than “ta decyzja by nie zapadła”. 5 days ago
    • RT @TheEconomist: The Russian military was conscripting men to serve in Ukraine. Sergei and Maxim had a better idea: take a fishing boat to… 1 week ago
    • RT @Kubicki_Adrian: Poland has planted 333 #sunflowers in the heart of Manhattan in solidarity with Ukrainians on their Day of Unity 🌻🇵🇱🇺🇸🤝… 1 week ago
    Follow @polonianet

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

WPThemes.


Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Salon Nowojorski
    • Dołącz do 30 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Salon Nowojorski
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Kopiuj skrócony odnośnik
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz wpis w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
%d blogerów lubi to: