Jakby nie dość było tego, że znowu piątek zbiegł się w kalendarzu z trzynastym, to jeszcze naukowcy obdarowali nas w tym tygodniu rewelacją, iż za otyłość w dużej mierze odpowiedzialne są geny. Na czym polega nowość tej informacji? Ano, na niczym. Każdy, kto ma w rodzinie pulchną ciotkę, trzy otyłe kuzynki lub jedno z rodziców z nadwagą, sam dobrze wie, że jego własna walka z kilogramami niebezpiecznie przypomina walkę z wiatrakami. Oj, nasłucha się człowiek, nasłucha dobrych rad w stylu – „nie możesz przejść na jakąś dietę albo zapisać się na siłownię?”
Naukowcy z Wielkiej Brytanii dowiedli, że powszechna odmiana jednego z naszych genów znacznie zwiększa ryzyko otyłości
– pisze Wyborcza w artykule pt. Gen otyłości namierzony. I dalej:
Naukowcy od dawna podejrzewali, że nie tylko niezdrowy styl życia, zła dieta i brak ruchu, ale również geny odgrywają znaczącą rolę w rozwoju otyłości. Dziś mają niezbity dowód. Na łamach najnowszego „Science” uczeni z Peninsula Medical School w Exeter i University of Oxford opublikowali wyniki zakrojonych na ogromną skalę badań, które pozwoliły wreszcie zidentyfikować gen odpowiedzialny za otyłość.
Czy wreszcie uda się przekonać niedowiarków, że można mieć nadwagę nawet ćwicząc regularnie, jadając na śniadanie jedno jajko wymiennie z 100g chudego twarogu, a na lunch sałatę z beztłuszczowym sosem i omijając wszelkie fast-foody jak ostatnią zarazę? Aż taką optymistką chyba jednak nie jestem. Osobie z nadwagą i tak mało kto uwierzy, że te dodatkowe kilogramy niekoniecznie są wynikiem pochłaniania gór jedzenia (chyba w myśl powiedzenia „chudy grubego nie zrozumie”, nawet jesli takiego powiedzenia nie ma…). Kto ze zbędnymi kilogramami nigdy nie miał problemu, będzie sobie nadal uważał, że nadwaga – to efekt obżerania się bez umiaru i że najskuteczniejszą z wszystkich diet jest dieta „ZP”, czyli „żryj połowę”. A tu wreszcie mamy naukowy dowód na to, że to wszystko zapisane jest w naszych genach. I do kitu z takimi genami…
Do następnego razu!
Agnieszka
Nie mozna miec nadwagi cwiczac regularnie i malo jedzac.Kto wiecej spala niz je albo je mniej niz spala,ten podlega prawom termodynamiki,ktore obowiazuja w calym kosmosie i ktore sa silniejsze od trefnego genu.
Wprawdzie raz powstale komorki tluszczowe nigdy juz nie znikna,tutaj pomaga tylko ryzykowne odessanie,ale na szczescie one potrafia sie skurczyc.Niedowiarkom polecam rzut oka na zdjecia uwolnionych z obozow koncentracyjnych,oni sa najlepszym dowodem na skutecznosc diety i ruchu.Po prostu brama w Auschwitz-Birkenau stanowi dla genu FTO bariere nie do przebycia.
Zawracanie glowy. Jako naukowiec wiem na czym polegaja ekspertyzy naukowe: Przychodzi klient i zamawia ekspertyze. Ekspert pyta: ekspertyza ma byc za czy przeciw?
Jak poszedlem na rok na diete 1200 kalorii dziennie plus cwiczenia to stracilem 60 funtow.
Amerykanie maja zwyczaj zwalania wszystkiego na innych: oblalem sie kawa i oparzylem – McDoland winien, jestem gruby – McDonald winien (byl proces), nie umiem czytac – uniwersytet winien. Wiec aby im owo uczucie umocnic, od czasu do czasu pisze sie ze to wszytko Wola Boza, tym samym rozgrzeszajac ich z zezarcia galona lodow podczas ogladania bejsbolu czy innego idiotyzmu
siemka, mam pytanie, a mianowicie, czy mogłabyś mi napisać ile średnio kosztuje pobyt dwu tygodniowy w Nowym Jorku? tak w hotelu z wyżywieniem i dojazdem do polski, jak mozesz odpowiedzieć to dzieki, i moje gg 2603726. Chetnie z tobą bym sobie poklikał, pozdrawiam
Co to jest „siemka”?.. W wiezieniu taka grypsera sie posluguja… Nie wiem czy dostaniesz wize
Polacy w Polsce tak ladnie wyrazaja sie po polsku….
Przez jakis czas (bardzo krotko) ogladalem przez Internet TV Polonia czy jakos tak. Zadziwil mnie brak umiejetnosci wyslawiania sie po polsku przez mlode pokolenie prezenterow TV – nieprawidlowo rozkladaja akcenty w slowie i akcenty w zdaniu. Calosc przypomina skandowanie hasel przez sprawozdawce z pochodow pierwszomajowych. Myslalem ze to moza ja zapomnialem jak sie kiedys mowilo po polsku. Okazuje sie ze nie. Na DVD z owym filmem Podwojne Zycie Weroniki jest kilka pierwszych filmow Kieslowskiego, jeszcze z czasow gdy byl studentem. Na jednym z nich pokazany jest telewizor, a w tym telewizorze Dziennik TV. Z lektorem mowiacym wspaniala, czysta, prawidlowo akcentowana, literacka polszczyzna. Czy wszystko musialo zejsc na psy, lacznie z jezykiem?…