W niejakie rozbawienie wprawiła mnie informacja, że finalistki konkursu Miss World 2006 po Polsce będą jeździć… pociągiem PKP. Myślę, że dla wzmocnienia wrażeń organoleptycznych z ojczyzny Chopina panny powinny się przejechać zwykłym pociągiem pospiesznym, które – jak zauważyłam w czasie ostatniego pobytu w Polsce – coraz częściej jeżdżą teraz po przekątnej. Czyli z Przemyśla do Szczecina lub z Wrocławia do Białegostoku, zapewne w ramach troski PKP o zapewnienie podróżnym wielu mocnych wrażeń.
A miejsca powinny otrzymać koniecznie w przedziale II klasy dla palących i powinny mieć również okazję odwiedzić taką wagonową toaletę, z papierem toaletowym o strukturze papieru ściernego (o ile w ogóle jest, bo jeśli chodzi o znany mi z autopsji pociąg relacji Wrocław – Białystok to już w Łodzi papieru toaletowego brak), zasikaną podłogą i dziadkiem-podglądaczem „przez pomyłkę” otwierającym nie domykające się drzwi.
Do tego jednak nie dojdzie, bo firma PKP przejęła się swoją rolą oficjalnego sponsora imprezy i postanowiła nie narażać panien na emocje zarezerwowane wyłącznie dla obdarzonej odpornym węchem ludności tubylczej. Panny pojadą zatem w nowoczesnych wagonach I klasy pod czujnym okiem konduktorów oraz przystojniaków ze Straży Ochrony Kolei. Nie muszą się więc obawiać, że ktoś im na przykład zwinie z peronu walizkę ze strojem kąpielowym albo że ich koafiury będą po takiej podróży pachnieć jak zawartość popielniczki.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3613371.html
Do następnego razu!
Agnieszka
Myślę, że jednak chwyt marketingowy jest jak najbardziej zacny… bo nie czarujmy się droga Agnieszko – tu o pieniądze chodzi… a ten cały konkurs po wycofaniu siię głownego oragnizatora i tak przaśny…
Bardziej od niezłych już wagonów należy się wstydzic Sali Kongresowej. Tam będzie poruta…
Pzdr
Azrael
http://azraelk.wordpress.com
Alez oczywiscie – zgodnie ze starym kapitalistycznym przyslowiem, jesli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze.
A co z Kongresowa nie tak? Ostatni raz bylam na przegladzie piosenki aktorskiej gdzies w 1990 albo 1991 i nic nie wiem?
Agnieszka
Hej!!! Fajny blog…chociaz brak mi w nim czegos….moze wiekszej ilosci obrazkow lub zniany szablonu na jakis zywszy kolo hm….jak myslisz?? Ogolnie jest ladny ale tak jak wspomnialm wczesniej barkuje tu czegos…no ale dobra wpadnij do mnie ne http://smutny-smierc.blog.onet.pl/ skomentoj i dowiedz sie czegos o mnie…:D:D
pOzDRawIAm..bu$$$$$ka:*:*:*