• Polonia.net
  • O Salonie
  • Kontakt

Salon Nowojorski

Widziane zza Oceanu. O Ameryce i emigracji. Oraz czasami o psach.

Feeds:
Wpisy
Komentarze
« Suknie pierwszych dam – Michelle Obama kontra Ann Romney
Czy ona jest chłopczykiem? Bruno i Joey po spacerze »

Lance Armstrong nie pobiegnie w maratonie chicagowskim

2012/09/07 Autor: salon.nyc

„Runner’s World” pisze, że Lance Armstrong nie weźmie udziału w maratonie chicagowskim 7 października. Nie zgodzili się na to organizatorzy. Miał pobiec w drużynie sponsorowanej przez jego własną organizację charytatywną Livestrong Foundation, która pomaga chorym na raka. Niezależnie od zasług Armstronga jako założyciela fundacji, organizatorzy maratonu uznali, że jego udział w tej imprezie jest niepożądany z powodu oskarżenia o doping.

Fot. Andrew Wilson / CC / Flickr



Niedawno Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) pozbawiła Armstronga siedmiu tytułów za zwycięstwa w Tour de France w latach 1999-2005 z powodu rzekomego przyjmowania środków dopingujących i nałożyła na niego dożywotnią dyskwalifikację. Nie będzie więcej Tour de France, nie będzie żadnych innych wyścigów kolarskich.

Armstrong postanowił, że nie będzie się więcej bronić przed tymi zarzutami ani odwoływać się od decyzji agencji. Cały czas przypominał jednak, że nie miał na swoim koncie ani jednego zawalonego testu antydopingowego i że wszystkie oskarżenia opierały się wyłącznie na zeznaniach świadków.

Mimo braku konkretnych dowodów w postaci badań medycznych, jakie jest prawdopodobieństwo, iż kilkanaście różnych osób z bliskiego kręgu Armstronga – niezależnie od siebie – postanowiło nagle zeznawać, że koksował? Moim zdaniem niewielkie. Wychodzi po prostu na to, że w skorumpowanym sporcie, w którym roiło się od koksiarzy, Armstrong był nie tylko najsprytniejszym, ale i najszybszym z nich. Gdyby to nie on wygrał, wygrałby ktoś inny, kto pewnie tak samo pomagał sobie zastrzykami i transfuzjami krwi.

Dlaczego jednak żadna agencja antydopingowa nie zajęła się sprawą dziesięć lat temu, kiedy jeszcze ścigał się zawodowo? Nikomu nie udało się przyłapać go in flagranti, mimo że francuscy dziennikarze gorliwie przeszukiwali śmietniki w poszukiwaniu dowodów winy. Jeśli wtedy nic nie znaleziono, jaki jest sens rozgrzebywać sprawę właśnie teraz, kiedy Armstrong zakończył już karierę zawodową? Do tego stopnia, że zakazuje mu się reprezentowania własnej organizacji charytatywnej w maratonie, w którym miał pobiec niewyczynowo? Co dalej – przy następnej okazji dostanie mandat za bieganie dookoła parku?

Armstrong nie jest kryształowym wzorem do naśladowania. Ale oprócz szybkiej jazdy na rowerze osiągnął w życiu dużo więcej – pomógł tysiącom bardzo chorych ludzi. Wiedział, co ta choroba oznacza, bo sam został zdiagnozowany mając dwadzieścia parę lat. Później też nie usiadł na laurach grzejąc się w blasku własnych medali, wykorzystał swoją sławę, żeby zbudować coś trwałego, poza sportem. Najwyraźniej w życiu chodziło mu nie tylko o te dwa kółka. It’s not about the bike.

Oceń ten wpis:

Udostępnij:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby wysłać to do znajomego przez e-mail(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)

Dodaj do ulubionych:

Lubię Wczytywanie…

Podobne

Napisane w Salon | Otagowane bieganie, Chicago, doping, Lance Armstrong, Lifestrong Foundation, maraton w Chicago | 4 Komentarze

Komentarze 4

  1. w dniu 2012/09/10 @ 11:39 am w.

    ale oszukiwal – czy nie?
    moze lepiej niz inni ale oszukiwal…


  2. w dniu 2012/09/10 @ 11:47 am w.

    o – mialem napisac welcome back! 🙂


  3. w dniu 2012/09/10 @ 2:23 pm salon nowojorski

    Wszystko wskazuje na to, że oszukiwał, ale bardziej na podstawie poszlak niż konkretnych dowodów. Ale nawet jeśli tak było, to jaki sens ma zabranianie mu udziału w sportach niewyczynowych? W Chicago miał pobiec w takiej właśnie roli – reprezentując Livestrong.

    I dziękuję za powitanie 🙂


  4. w dniu 2012/09/10 @ 3:52 pm w.

    no nie wiem – dla mnie to bylaby w pewnym sensie akceptacja jesli nie pochwala oszukiwania.
    w koncu to nadal sport – i zwyciezcy biora nagrody czyli jest to sport wyczynowy

    a moze niech sobie biega gdzie chce – ale troche dziwi mnie postawa prasy ktora niemal czyni z niego bohatera i meczennika
    moze dlatego uwazam ze prztyczek w nos ze strony Chicago Marathon mu sie nalezy



Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Ostatnio w Salonie

    • We wtorek wieczorem na Rockefeller Center
    • Nowy Jork głosuje – panna Bush i inne zdjęcia z Democracy Plaza
    • We wtorek wybieramy prezydenta, czyli tekst umiarkowanie propagandowy
    • Nowy Jork po huraganie – będzie lepiej!
    • W pożarze na Breezy Point spłonęło ponad sto domów
  • Ostatnie komentarze

    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    salon nowojorski o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    A.L. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    aga o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    Alicja C. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    salon nowojorski o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
  • Archiwum

  • Wpisz adres email, aby otrzymywać zawiadomienia o nowych tekstach Salonu.

  • My zdies' emigranty

    • (nie)świadome życie
    • Ania K.
    • Doxa o ekonomii
    • Evek w Chicago
    • Futrzak
    • Hameryka
    • Jeż węgierski
    • Kielbasa Stories
    • Kobieta pracująca
    • Miski do mleka
    • Na peryferiach Nowego Jorku
    • Res Varia
    • Sporothrix
    • Stardust
    • Swert
    • US-Lovers
    • Windy City
  • Nowe media

    • Mashable
    • Mediafun
    • Nieman Journalism Lab
    • Photoshop Disasters
  • Nowy Jork

    • Derosky
    • Gawker
    • Gothamist
    • Marzenkowo
    • mia:ny
    • New York Daily Photo
    • New York Streets
    • Newyorkology
    • Nowojorskie gadanie
  • Polska

    • Azrael
    • Between Blank Pages
    • Bogdan Miś
    • Daniel Passent
    • Dowolnik
    • Hardkor – Łysakowski
    • Laudate
    • Michałkiewicz
    • Mondra Gluwka
    • Pawian przy drodze
    • Pełna Kultura
    • Rozwój i Świadomość
    • Szpitalne życie
    • Sławek Sikora
    • Tiger in the cat
    • Toteramy, odsłona druga
    • Łódź na nowo
    • Łódź rysowana światłem
  • Salon

    • Andrew Sullivan
    • Huffington Post
    • Jezebel
    • Paul Krugman
    • Spin Room
    • Talking Points Memo
  • Zwierzaki

    • Adopcje psów i kotów
    • Alliance for NYC’s Animals
    • Bobbi and the Strays
    • City Tails
    • DogBlog
    • Dr Michael W. Fox
    • Fotografia psów
    • Petfinder.org
    • Shar Pei z Bonomielli
    • Shih Tzus & Furbabies
    • Sweet Furr
    • Szarik.pl
  • Tematy

    Emigracja Film Internet Kultura Muzyka Nowy Jork Podróże Polityka Polska Psy, koty i ludzie Salon Społeczeństwo Warszawa wybory prezydenckie Życie w USA
  • Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
  • Polonia.net on Twitter

    • via @NYTimes nytimes.com/2023/01/26/wor… 16 hours ago
    • @KJPiorkowska Well, somewhat unlikely she'd become a VP of Poland or the entire world, LOL. So God have mercy on Am… twitter.com/i/web/status/1… 1 day ago
    • The German Nazis, not some Nazis from a non-existing country. twitter.com/Sachinettiyil/… 1 day ago
    • @KJPiorkowska Jeśli to faktycznie jest przyszła kandydatka na VP 🤡, to “God have mercy on us all!” 1 day ago
    • @b_sendhardt He said „ta decyzja by PEWNIE nie zapadła”. Quite different meaning than “ta decyzja by nie zapadła”. 1 day ago
    • RT @TheEconomist: The Russian military was conscripting men to serve in Ukraine. Sergei and Maxim had a better idea: take a fishing boat to… 4 days ago
    • RT @Kubicki_Adrian: Poland has planted 333 #sunflowers in the heart of Manhattan in solidarity with Ukrainians on their Day of Unity 🌻🇵🇱🇺🇸🤝… 6 days ago
    Follow @polonianet

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

WPThemes.


Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Salon Nowojorski
    • Dołącz do 30 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Salon Nowojorski
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Kopiuj skrócony odnośnik
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz wpis w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...
 

    %d blogerów lubi to: