A teraz, kochani czytelnicy, czas na zagadkę: kto pierwszy odnajdzie na zdjęciu poniżej pewien interesujący freudowski lapsus? Zdjęcie pochodzi z demonstracji przeciwko reformie lecznictwa, a zostało opublikowane w lokalnej gazecie wydawanej w Karolinie Północnej News & Observer. „Protestantom” bardziej niż reforma lecznictwa potrzebne są dodatkowe lekcje języka ojczystego 😉
Źródło: See Tim Blog
He he. No Pubic Option. Dobreee! Pierwsza?
Jesteś decydowanie pierwsza 🙂 A tutaj większa kolekcja różnych ciekawych zdjęć z tych protestów: http://www.huffingtonpost.com/2009/08/17/the-funniest-signs-from-t_n_260838.html
No świetnie, też od razu zauważyłam piękny (i bardzo zresztą częsty błąd). A sama widziałam protesty (jak zaczynała się wojna w Iraku) o treści: „Impeach Haliburton”. To jest dopiero zagadka jaki w tym jest błąd! 🙂
Wstyd by mi było z takim banerem stać. Błędy językowe bardzo mnie drażnią, a tutaj nawet dziennikarze w prasie często je popełniają. Wszystko schodzi na psy (nie ujmując psom).
hahaha!! co za barany.
„Haliburton ” chyba powinno byc z dwoma „L” …no nie wiem ?
Sama mysl ktora ten zwrot mial przekazywac mam nadzieje zrozumialam.
Mnie denerwuje fakt ze media sa stronnicze .
Z tego co pokazuje sie w TV ,w prasie itd wynika,ze kto jest przeciwny reformie jest prymnitywnie myslacym, niedouczonym redneckiem .
Ludzie postepowi natomiast powinni byc ” za” , nawet jezeli nie maja pojecia co tam jest proponowane.
Obama dal swoim przeciwnikom bron do reki poprzez
rzucanie hasel ktore mozna interpretowac na wiele sposobow.
Ewo, ale koza ze mnie. Halliburton jest oczywiście przez dwa L i na ich afiszu było przez dwa „l”, ALE…. „Impeachment” to jest odwołanie, połączone z oskarżeniem osób które zostały demokratycznie WYBRANE wedle tradycji prawnej. Więc Halliburton nie kwalifikował się do bycia „IMPEACHED”.
Pozdrawiam.
Alicja,
Dla mnie ten slogan ‚Impeach Halliburton” mial sens.
Iraq = oil =Halliburton= Cheney = rzad
/mam nadzieje,ze nia ma tu matematykow zeby mnie
nawtykali za to rownanie/
Ludzie protestujacy przeciwko wojnie w Iraku twierdzili,ze
tylko dlatego USA tam wkroczyly zeby kontrolowac wydobycie ropy a nie w imie szerzenia demokracji.
Czy przez dwa czy jedno „L” ,Haliburton zarobil biliony piniondzow na tej wojnie.
Ewo, zanim Cheney starał się o bycie VP, to rozwiązał i zakończył swoje wszystkie powiązania z Halliburton.
Firmy nie można zrobić „impeach” ale można było zrobić impeach Cheney. Niestety slogan „impeach Halliburton” wskazywał jedynie na ignorancję protestujących i brak podstawowej wiedzy politycznej. Zresztą wdałam się w krótką rozmowę z protestującymi i co do ich wiadomości politycznych to wiele pozostawało do życzenia. Ot był to zwykły tłum, który zawsze jest po tej samej stronie i który nie musi ruszać głową, aby wyrobić sobie własną niezależą od innych opinię.
Czy wiesz jak wielu Amerykanów nie wie co jest stolicą ich kraju?
W Polsce to szkoły woziły dzieci na wycieczki do stolicy, a tutaj nie ma to miejsca aż tak często. Nie wchodzą nawet w grę finanse, ale raczej nie stanowi to istotnej części edukacji. Widać ogromne braki wiedzy kiedy rozmawia się z młodymi Amerykanami: z historii ogromna słabizna, największy bohater narodowy to Martin Luther King Jr (bo tak uczą bez wskazania różnych ciemnych stron tej osoby, w sensie przenośnym oczywiście), nie tylko, że nie wiedzą co i kto, ale już przeważnie nie mają pojęcia „dlaczego”. Tak jakby wyłączono ludziom myślenie i kazano mówić to co aktorzy w Hollywood głoszą.
Alicjo, a ze tak niesmialo zapytam w jakiej krainie Ty zyjesz gdzie Cheney jest tam takim prawym czlowiekiem?? albo moze zapytam co Ty pijesz i palisz ze taki wywoluje obraz?? cholera, moze to sie oplaca:)))
się miski spieszyły żeby na manifesyację zdążyć z jak największą ilością transparencików i im L zjadło…. co za łośki!! ;O)
Alicja,
zgadzam sie,ze ci co wykonuja „manual labor” noszenia transparentow czesto sa marionetkami niezbyt zorientowanymi o co wlasciwie chodzi.
Ale z Czeney to bylo troche inaczej niz piszesz ..:
>>As Defense Secretary, Mr. Cheney commissioned a study for the U.S. Department of Defense by Brown and Root Services (now Kellogg, Brown and Root), a wholly owned subsidiary of Halliburton.
The study recommended that private firms like Halliburton should take over logistical support programs for U.S. military operations around the world.
Just two years after he was Secretary of Defense, Cheney stepped through the revolving door linking the Department of Defense with defense contractors and became CEO of Halliburton.
Halliburton was the principal beneficiary of Cheney’s privatization efforts for our military’s logistical support and Cheney was paid $44 million for five year’s work with them before he slipped back through the revolving door of war profiteering to become Vice-President of the United States.
When asked about the money he received from Halliburton, Cheney said. „I tell you that the government had absolutely nothing to do with it.”
<<
Zrodlo :
http://www.commondreams.org/
Zgadzam sie natomiast w pelni w sprawie brakow w edukacji w dziedzinach humanistycznych.
Czasem probuje rozmawiac z moimi prawie doroslymi dziecmi na jakies biezace tematy i rece mi opadaja jacy to ignoranci.
/sorry,ja wiem ,ze powinnam nic tylko sie zachwycac wlasnymi dziecmi – ale taka jest smutna prawda 😦 /
Mnie najbardziej zachwyca podana tu wczesniej historyjka pana ktory tak zawziecie protestowal przeciw socjalistycznemu „zrzucaniu sie” na leczenie nieubezpieczonych, ze az sam musial prosic o zrzutke (bo byl nieubezpieczony, jak to mozliwe?). Ja rozumiem ze on sie domagal prawa do proszenia o pieniadze OSOBISCIE, a nie zeby go rzad wyreczal.
A z jezykowych smiesznosci, widzialam kiedys przy wejsciu na koncert takie ogloszenie:
NO shoes
NO shirts
NO dogs
NO coolers
I nie byl to festiwal w Woodstock (chociaz niedaleko ;), gdzie zakaz noszenia koszul bylby poniekad zrozumialy…
Nie, no obrazek genialny. Ciekawe czy będą się z niej nabijać przy rodzinnych obiadach 🙂
Pozdrawiam!