• Polonia.net
  • O Salonie
  • Kontakt

Salon Nowojorski

Widziane zza Oceanu. O Ameryce i emigracji. Oraz czasami o psach.

Feeds:
Wpisy
Komentarze
« O sztuce obierania ziemniaków
Marketing internetowy i tatuaże Adama »

Ostatnie dwa tygodnie

2009/02/15 Autor: salon.nyc

… spędziłam pracując, z niewielkimi przerwami. Otóż od kilku tygodni zajmuję się przygotowaniem dokumentacji do kolejnego release pewnego dużego i ważnego dla firmy projektu. W ostatni piątek (nomen-omen był to piątek trzynastego ) miałam oddać pierwszą część dokumentacji, wraz z przykładami raportów oraz uaktualnionymi i przetestowanymi plikami konfiguracyjnymi.

Tak w zasadzie nie jestem przesądna, ale postanowiłam nie kusić losu i dokumentację oddałam dwa dni przed terminem czyli w środę 11. lutego, a zmiany w kodzie – dzień później. W pracy siedzę teraz mniej więcej od 8:30 do 19, potem ładuję tyłek w metro, a następnie w autobus i w domu jestem parę minut przed ósmą wieczorem. O ile oczywiście w drodze z Manhattanu na Queens nie zdarzą się komplikacje w rodzaju chorego pasażera w pociągu, problemów z elektrycznością czy też zalanych torów.

Niby nic, ale te dwie dodatkowe godziny pracy mocno komplikują mi życie. Przede wszystkim dlatego, że wracam do domu późno i kompletnie skonana. M. jest w domu wcześniej, więc przynajmniej nie muszę się martwić o to, że psy padną z głodu po wcześniejszym zasikaniu dywanu, czego nie można by wykluczyć, gdyby były zdane tylko na mnie.

Odgrzewam w microwave jakąś mrożonkę, włączam No Bias No Bull na CNN, żeby przynajmniej mieć pojęcie, co się wokół dzieje, a dwie godziny później zasypiam snem kamiennym. Ze słuchawkami na uszach, bo jeszcze tak całkiem nie zrezygnowałam ze swoich noworoczny postanowień i wieczorami wytrwale słucham niemieckich podcastów. Szkoda tylko, że z reguły po pięciu minutach słuchania Langsam gesprochene Nachrichten z Deutsche Welle jestem już całkiem nieprzytomna.

Biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku pracy nie wypada nawet narzekać, mimo że związek między moim 60-godzinnym tygodniem pracy i ostatnimi zwolnieniami w firmie jest niezaprzeczalny. No i w sumie nie narzekam, bo wokół coraz więcej ludzi traci pracę z marnymi widokami na znalezienie nowej. Moi koledzy, którzy stracili pracę w listopadzie, nadal nic nie znaleźli, mimo że wszyscy są naprawdę świetnie wykwalifikowani i obeznani z nowymi technologiami. Więc trzeba się cieszyć tym, co jest, nawet jeśli jest to śmiech przez łzy.

A jutro wieczorem lecę do Salt Lake City na 3-dniową konferencję. Jest to prawie pięć godzin lotu z JFK, więc przynajmniej będę mogła nadrobić zaległości w lekturach i podcastach. Mam też nadzieję, że będzie to okazja, aby się trochę zrelaksować na różnych popołudniowych koktajlach, bo jeśli przez cały czas miałoby być tak jak do tej pory, to pewnie niedługo wyciągnęłabym nogi. All work and no play makes Jack a dull boy 😉

Oceń ten wpis:

Udostępnij:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby wysłać to do znajomego przez e-mail(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)

Dodaj do ulubionych:

Lubię Wczytywanie…

Podobne

Napisane w Salon, Życie w USA | 3 Komentarze

Komentarze 3

  1. w dniu 2009/02/15 @ 8:37 pm Kubala

    Życzę wytrwałości.Pozdrawiam z Polski.


  2. w dniu 2009/02/15 @ 8:52 pm A.L.

    Salon:

    „W pracy siedzę teraz mniej więcej od 8:30 do 19, potem ładuję tyłek w metro i autobus i w domu jestem parę minut przed ósmą wieczorem.”

    A jakby tak zaczynac 0 7.30?…. Albo nawet o 7 rano ?… Wyprobowalem z dobrym skutkiem

    Jedyne niebezpieczenstwo ze sie bedzie zaczynac o 7 a konczyc o 19. No, ale przy odrobinbie dyscypliny mozna tego uniknac 🙂


  3. w dniu 2009/02/15 @ 10:15 pm salon nowojorski

    Wcześniejsze zaczynanie pracy to w sumie dobry pomysł, zresztą już staram się to robić, bo kiedyś zaczynałam nie wcześniej o 9:30. Rano łatwiej się skupić, bo całe towarzystwo zjawia się w biurze nieco później.

    Ale żeby dojechać na Manhattan na 7:30 musiałabym wychodzić z domu najpóźniej o 6:45. Na razie raczej niewykonalne…



Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Ostatnio w Salonie

    • We wtorek wieczorem na Rockefeller Center
    • Nowy Jork głosuje – panna Bush i inne zdjęcia z Democracy Plaza
    • We wtorek wybieramy prezydenta, czyli tekst umiarkowanie propagandowy
    • Nowy Jork po huraganie – będzie lepiej!
    • W pożarze na Breezy Point spłonęło ponad sto domów
  • Ostatnie komentarze

    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    salon nowojorski o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    A.L. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    aga o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    Alicja C. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    salon nowojorski o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
  • Archiwum

  • Wpisz adres email, aby otrzymywać zawiadomienia o nowych tekstach Salonu.

  • My zdies' emigranty

    • (nie)świadome życie
    • Ania K.
    • Doxa o ekonomii
    • Evek w Chicago
    • Futrzak
    • Hameryka
    • Jeż węgierski
    • Kielbasa Stories
    • Kobieta pracująca
    • Miski do mleka
    • Na peryferiach Nowego Jorku
    • Res Varia
    • Sporothrix
    • Stardust
    • Swert
    • US-Lovers
    • Windy City
  • Nowe media

    • Mashable
    • Mediafun
    • Nieman Journalism Lab
    • Photoshop Disasters
  • Nowy Jork

    • Derosky
    • Gawker
    • Gothamist
    • Marzenkowo
    • mia:ny
    • New York Daily Photo
    • New York Streets
    • Newyorkology
    • Nowojorskie gadanie
  • Polska

    • Azrael
    • Between Blank Pages
    • Bogdan Miś
    • Daniel Passent
    • Dowolnik
    • Hardkor – Łysakowski
    • Laudate
    • Michałkiewicz
    • Mondra Gluwka
    • Pawian przy drodze
    • Pełna Kultura
    • Rozwój i Świadomość
    • Szpitalne życie
    • Sławek Sikora
    • Tiger in the cat
    • Toteramy, odsłona druga
    • Łódź na nowo
    • Łódź rysowana światłem
  • Salon

    • Andrew Sullivan
    • Huffington Post
    • Jezebel
    • Paul Krugman
    • Spin Room
    • Talking Points Memo
  • Zwierzaki

    • Adopcje psów i kotów
    • Alliance for NYC’s Animals
    • Bobbi and the Strays
    • City Tails
    • DogBlog
    • Dr Michael W. Fox
    • Fotografia psów
    • Petfinder.org
    • Shar Pei z Bonomielli
    • Shih Tzus & Furbabies
    • Sweet Furr
    • Szarik.pl
  • Tematy

    Emigracja Film Internet Kultura Muzyka Nowy Jork Podróże Polityka Polska Psy, koty i ludzie Salon Społeczeństwo Warszawa wybory prezydenckie Życie w USA
  • Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
  • Polonia.net on Twitter

    • RT @StateOfPoland: Great to see healthy herd of around 100 European Bisons crossing the road in Poland 🦬🇵🇱 #Poland #EuropeanBison #Animals… 3 weeks ago
    • @TheEconomist „it is an offence to reference Polish collusion with Nazi crimes” - no such law exists in Poland. 3 weeks ago
    • „it is an offence to reference Polish collusion with Nazi crimes” - no such law exists in Poland @TheEconomist twitter.com/TheEconomist/s… 3 weeks ago
    • RT @PolishHistory_: The alphabet of the 🇵🇱 language consists of 32 letters, including: ą, ó, ń, ł, ń, ó, ś, ź, ż. There are also combined e… 1 month ago
    • RT @Roger_Moorhouse: I’m thrilled to share the cover of the US edition of my new book “The Forgers” - on the efforts of the #Ładoś Group to… 1 month ago
    • RT @AnitaAnandMP: The first Canadian Leopard 2 main battle tank that we've donated to Ukraine has now arrived in Poland. Alongside our alli… 1 month ago
    • RT @AnitaAnandMP: Battle tanks are on their way to help Ukraine. The first Canadian Leopard 2 is en route. Canada's support for Ukraine… 1 month ago
    Follow @polonianet

Blog na WordPress.com.

WPThemes.


Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Salon Nowojorski
    • Dołącz do 30 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Salon Nowojorski
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Kopiuj skrócony odnośnik
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz wpis w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
%d blogerów lubi to: