• Polonia.net
  • O Salonie
  • Kontakt

Salon Nowojorski

Widziane zza Oceanu. O Ameryce i emigracji. Oraz czasami o psach.

Feeds:
Wpisy
Komentarze
« Z życia nowojorskiego programisty
Czy czas na zmianę pracy? »

Z życia nowojorskiego programisty II

2009/02/02 Autor: salon.nyc

Już po wszystkim – prezentacja wyszła OK, nie było problemu ani z komputerem ani z PowerPointem, a jedynie z myszą w sali konferencyjnej, bo zdechły w niej baterie. Ale przyszła pani sekretarka, sprawnie wymieniła ba(k)terie na nowe, więc mogłam śmiało pokazywać lżej strawne kawałki kodu naszym specom od marketingu, bo prezentacja z grubsza dotyczyła tematu technical implementation of XXX for non-programmers.

Nie byłam ani zdenerwowana, ani język nie plątał mi się bardziej niż można by się spodziewać po kimś, dla kogo angielski nie jest językiem ojczystym. W trakcie prezentacji zasnęła tylko jedna osoba – mój kolega z działu, ale stało się to jeszcze zanim doszliśmy do mojej części, więc nie poczuwam się do odpowiedzialności 😉 Zresztą on jest usprawiedliwiony, bo podobnie jak ja bardzo dużo ostatnio pracuje, więc też na pewno nie dosypia.

Teraz będzie spokój na jakiś czas i będę wreszcie mogła się zająć konkretną robotą czyli pisaniem kodu i dokumentacji. Uff, co za ulga. Jak to jest, że do pewnych rzeczy człowiek nie jest w stanie się przyzwyczaić? Prezentacji tego typu robiłam już dziesiątki, w sumie nigdy nie zdarzył mi się żaden grubszy obciach, jednak nie jestem w stanie zmienić tego, że zawsze jest to dla mnie spory stres. Bogu dzięki znajomość tematu oraz solidne przygotowanie slajdów i notatek dają jakieś efekty i chronią przed spanikowaniem w trakcie „przedstawienia”. Znam swoje możliwości na tyle, by wiedzieć, że absolutnie wykluczyć należy jakiekolwiek próby improwizacji.

Myślę, że więcej ma to wspólnego z moją naturą introwertyka niż z faktem, że angielski nie jest moim językiem ojczystym oraz z tym, że te prezentacje zazwyczaj przeprowadzam dla grup w zdecydowanej większości złożonych z rodowitych Amerykanów. Zresztą podobno jest bardzo wiele osób, które czują się fatalnie w sytuacjach związanych z public speaking w jakiejkolwiek postaci, więc może jednak nie jestem aż takim dziwakiem.

Oceń ten wpis:

Udostępnij:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby wysłać to do znajomego przez e-mail(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)

Dodaj do ulubionych:

Lubię Wczytywanie…

Podobne

Napisane w Salon, Życie w USA | Otagowane programista praca w USA, programista w Nowym Jorku | 6 Komentarzy

Komentarzy 6

  1. w dniu 2009/02/03 @ 9:42 am A.L.

    Moj byly profesor (byly, bo zmarlo mu sie niedawno) tez nie lubil oficjalnych prezentacji. Zawsze mawial ze „przed taka prezentacja dobrze wypic koniaczek. Na tyle duzy aby przestac sie bac widowni, ale nie na tyle duzy aby zaczac ja lekcewazyc”.

    Co stosuje skutecznie i innym polecam 🙂

    P.S. Byl za to doskonalym nauczycielem, i przed wykladami koniaczaku nie pil 🙂


  2. w dniu 2009/02/03 @ 6:16 pm salon nowojorski

    Koniaczek przed prezentacją to może i dobry pomysł, ale problem w tym, że koniaczek w pracy trzeba koniecznie zagryźć miętusem, albo dwoma. A ja nie cierpię miętusów 😉


  3. w dniu 2009/02/03 @ 7:39 pm gucio

    Ha ha koniaczek…
    mozna natka peitruszki


  4. w dniu 2009/02/03 @ 7:40 pm gucio

    zagryzc dla zabicia zapachu ma sie rozumiec


  5. w dniu 2009/02/03 @ 8:48 pm m

    to gratulacje ze poszlo ok. ogolnie prezentacje sa trudne, a dla osob u ktorych Angielski jest ‚second language’ poprzeczka jest o wiele wyzsza.


  6. w dniu 2009/02/09 @ 8:03 pm Witalik

    Mi się wydaje że dodatkowych komplikacji do prezentowania w Stanach dodaje fakt, że Amerykanie lubią gadać i komentować. 🙂
    Więc o ile na prezentację w Polsce każdy przyjdzie, by odsiedzieć i sdławić kazdego kto zadaje pytania (wybija się!) i przedłuża.



Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Ostatnio w Salonie

    • We wtorek wieczorem na Rockefeller Center
    • Nowy Jork głosuje – panna Bush i inne zdjęcia z Democracy Plaza
    • We wtorek wybieramy prezydenta, czyli tekst umiarkowanie propagandowy
    • Nowy Jork po huraganie – będzie lepiej!
    • W pożarze na Breezy Point spłonęło ponad sto domów
  • Ostatnie komentarze

    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    salon nowojorski o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    A.L. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    aga o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    Alicja C. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    salon nowojorski o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
  • Archiwum

  • Wpisz adres email, aby otrzymywać zawiadomienia o nowych tekstach Salonu.

  • My zdies' emigranty

    • (nie)świadome życie
    • Ania K.
    • Doxa o ekonomii
    • Evek w Chicago
    • Futrzak
    • Hameryka
    • Jeż węgierski
    • Kielbasa Stories
    • Kobieta pracująca
    • Miski do mleka
    • Na peryferiach Nowego Jorku
    • Res Varia
    • Sporothrix
    • Stardust
    • Swert
    • US-Lovers
    • Windy City
  • Nowe media

    • Mashable
    • Mediafun
    • Nieman Journalism Lab
    • Photoshop Disasters
  • Nowy Jork

    • Derosky
    • Gawker
    • Gothamist
    • Marzenkowo
    • mia:ny
    • New York Daily Photo
    • New York Streets
    • Newyorkology
    • Nowojorskie gadanie
  • Polska

    • Azrael
    • Between Blank Pages
    • Bogdan Miś
    • Daniel Passent
    • Dowolnik
    • Hardkor – Łysakowski
    • Laudate
    • Michałkiewicz
    • Mondra Gluwka
    • Pawian przy drodze
    • Pełna Kultura
    • Rozwój i Świadomość
    • Szpitalne życie
    • Sławek Sikora
    • Tiger in the cat
    • Toteramy, odsłona druga
    • Łódź na nowo
    • Łódź rysowana światłem
  • Salon

    • Andrew Sullivan
    • Huffington Post
    • Jezebel
    • Paul Krugman
    • Spin Room
    • Talking Points Memo
  • Zwierzaki

    • Adopcje psów i kotów
    • Alliance for NYC’s Animals
    • Bobbi and the Strays
    • City Tails
    • DogBlog
    • Dr Michael W. Fox
    • Fotografia psów
    • Petfinder.org
    • Shar Pei z Bonomielli
    • Shih Tzus & Furbabies
    • Sweet Furr
    • Szarik.pl
  • Tematy

    Emigracja Film Internet Kultura Muzyka Nowy Jork Podróże Polityka Polska Psy, koty i ludzie Salon Społeczeństwo Warszawa wybory prezydenckie Życie w USA
  • Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
  • Polonia.net on Twitter

    • RT @StateOfPoland: Great to see healthy herd of around 100 European Bisons crossing the road in Poland 🦬🇵🇱 #Poland #EuropeanBison #Animals… 3 weeks ago
    • @TheEconomist „it is an offence to reference Polish collusion with Nazi crimes” - no such law exists in Poland. 3 weeks ago
    • „it is an offence to reference Polish collusion with Nazi crimes” - no such law exists in Poland @TheEconomist twitter.com/TheEconomist/s… 3 weeks ago
    • RT @PolishHistory_: The alphabet of the 🇵🇱 language consists of 32 letters, including: ą, ó, ń, ł, ń, ó, ś, ź, ż. There are also combined e… 4 weeks ago
    • RT @Roger_Moorhouse: I’m thrilled to share the cover of the US edition of my new book “The Forgers” - on the efforts of the #Ładoś Group to… 1 month ago
    • RT @AnitaAnandMP: The first Canadian Leopard 2 main battle tank that we've donated to Ukraine has now arrived in Poland. Alongside our alli… 1 month ago
    • RT @AnitaAnandMP: Battle tanks are on their way to help Ukraine. The first Canadian Leopard 2 is en route. Canada's support for Ukraine… 1 month ago
    Follow @polonianet

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

WPThemes.


Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Salon Nowojorski
    • Dołącz do 30 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Salon Nowojorski
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Kopiuj skrócony odnośnik
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz wpis w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
%d blogerów lubi to: