Nie ma nic gorszego, niż umówić się z hydraulikiem na określoną godzinę, a potem czekać, aż ten łaskawie raczy się zjawić. A dzisiaj najsłynniejszy hydraulik Ameryki czyli Joe the Plumber nie pojawił się na wiecu wyborczym Johna McCaina.
Nieładnie, oj nieładnie.
a to tak na powaznie??? niezle, niezle
Niestety, zdarzyło się naprawdę. Tak to jest, jak się człowiek umawia z nieodpowiedzialnymi osobami 😉
No cóż, wczoraj w CBC mówili, że Joe jest zajęty, bo: pisze książkę (!), zatrudnił specjalistów od PR, chce promować swoją markę, nagrywa płytę country… Przy takim nawale zajęć trudno się dziwić, że nie ma czasu na politykę…
Wystraszyl sie bo lewacy grozili mu smiercia:
http://www.politicalforum.com/elections-campaigns/58283-obama-supporter-gay-activist-makes-death-threat-against-joe-plumber.html
Prosze pogoglowac troche