• Polonia.net
  • O Salonie
  • Kontakt

Salon Nowojorski

Widziane zza Oceanu. O Ameryce i emigracji. Oraz czasami o psach.

Feeds:
Wpisy
Komentarze
« Głosuj w wyborach
Dzisiaj na Wall Street »

Debata wiceprezydencka

2008/10/03 Autor: salon.nyc

W dzisiejszej debacie między Joe Bidenem a Sarą Palin każdy zapewne zobaczy to, co będzie chciał zobaczyć. Zwolennicy McCaina stwierdzą, że Palin wcale nie jest taka głupia, jak mogłoby wynikać z wywiadu, którego w zeszłym tygodniu udzieliła Katie Couric z telewizji CBS, a którego fragmenty w całej niszczącej okazałości cały czas wyciekają do Internetu.

W tamtym wywiadzie Palin plotła jak Piekarski na mękach – opowiadała o Putinie wystawiającym łeb nad Alaskę, nie była w stanie wymienić ani jednego czasopisma, które regularnie czytuje, wykazała się całkowitą nieznajomością tematu, kiedy padło pytanie o decyzje Sądu Najwyższego – jednym słowem, popisała się całkowitym brakiem wiedzy na jakikolwiek temat.

W porównaniu z tamtym wywiadem, wczorajszą debatę zwolennicy Palin niewątpliwie uznają za sukces, bo nie zaprezentowała się w niej jak kompletna idiotka (w pewnym sensie świadczy to o tym, że nie najwyżej ustawiona była ta poprzeczka dla Palin). Zapewne wyborcy konserwatywni utwierdzą się w przekonaniu, że jednak warto głosować na McCaina, bo kandydatura Palin nie jest aż takim dużym ryzykiem. Jeśli celem była ponowna mobilizacja konserwatywnej republikańskiej bazy, to cel ten został osiągnięty, o ile oczywiście nie wzbudzi zdziwienia improwizowane poparcie dla praw gejów ze strony Palin.

Natomiast zwolennicy Obamy stwierdzą, że Joe Biden spisał się fantastycznie i był o dwie klasy lepszy od Palin. Biorąc pod uwagę jego słynne gadulstwo i skłonność do gaf, z których jest od dawna znany, miałam spore obawy co do tego, czy Bidenowi wytrzymają nerwy i czy nie będzie traktował Palin z góry, pouczając ją jak prowincjonalną gąskę.

Tak się nie stało, Biden pozwolił Palin „być Palin” (czyli uśmiechać się niezależnie od tematu dyskusji w danym momencie, robić oko do widzów i przekręcać nazwiska), i nie atakował ani jej, ani jej braku doświadczenia, ale za to koncentrował się na działalności i planach McCaina. Widać było, że jego głównym celem było przekonanie Amerykanów, że George Bush i John McCain to jedno i że wybór McCaina na prezydenta w listopadzie nie będzie niczym innym, jak kontynuacją ośmiu lat polityki Busha.

Biden wypadł świetnie. Spokojny (choć na początku ciut nudnawy), opanowany, konkretny, nie dający się wyprowadzić z równowagi, rzeczowo korygujący przekłamania „pod publiczkę”, którymi Palin sypała jak z rękawa. Myślę też, że udała mu się sztuka nie lada – pokonał Palin jej własną bronią. Palin robi wszystko, aby uchodzić za przedstawicielkę i obrończynię interesów amerykańskiej prowincji. A dzisiaj udało się to Bidenowi. Mówił o dzieciństwie i młodości spędzonej w niezamożnym miasteczku w Pensylwanii, o ojcu, który musiał wyjechać z domu w poszukiwaniu pracy i o żonie i córce, które zginęły w tragicznym wypadku samochodowym. Wszystko brzmiało naturalnie i tak jakoś po ludzku.

Ale nie zdziwię się, jeśli jutro – po przemieleniu w mediach wszystkich szczegółów – ta debata zostanie uznana za remis, nawet jeśli Biden był zdecydowanie lepszy.

Oceń ten wpis:

Udostępnij:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby wysłać to do znajomego przez e-mail(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)

Dodaj do ulubionych:

Polubienie Wczytywanie…

Podobne

Napisane w Salon, wybory prezydenckie | Otagowane Ameryka wybiera, debata wiceprezydencka, Joe Biden, Sara Palin, Sarah Palin, wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych | 5 Komentarzy

Komentarzy 5

  1. w dniu 2008/10/03 @ 8:06 am obserwator

    Debate ogladalo sie jak dyskusje miedzy politykiem swiatowej klasy a radna z Koziej Wolki. Glupawy usmiech nawet jak mowila o wojnie i kryzysie, puszczanie perskiego oka do widzow, wtf?

    Biden wygral debate „hands down”, natomiast Palin korzysta na tym, ze nikt sie wiele po niej wiele nie spodziewal, wiec zwolennicy McCaina odetchneli z ulga. Ciekawych czasow doczekalismy – to ze sie nie jest kompletnym durniem ma wystarczyc, zeby zostac vice prezydentem.


  2. w dniu 2008/10/03 @ 10:38 am greg

    Tytul z CNN – „For Palin, a tie is a win” – http://www.cnn.com/2008/POLITICS/10/03/navarrette.debate/index.html

    Zastanawiajaca logika – jesli Palin nie przegrala z kretesem, czyli jesli nie pomylila Iranu z Irakiem, albo Pakistanu z Afganistanem, to znaczy ze wygrala?


  3. w dniu 2008/10/03 @ 11:52 am AnetaCuse

    Obserwator: „Debate ogladalo sie jak dyskusje miedzy politykiem swiatowej klasy a radna z Koziej Wolki.” – lepszego niz to podsumowania jeszcze nie slyszalam.

    Obejrzalam cala debate i rowniez bylam w ciezkim szoku odnosnie minimalnej ilosci znaczenia w wypowiedziach Palin, jej mimiki twarzy (usmiechy, ruchy glowy) i tego perskiego oka (!). Kto by pomyslal, ze Tina Fay byla duzo blizej prawdy w swej parodii niz przypuszczalam. Do tego nieprofesjonalny jezyk („darn,” „ya Americans” i ciagle powtarzanie „also”) mnie po prostu powalil. Jej sukces byl wylacznie w tym, ze nie popelnila jawnej gafy i ze po wywiadzie z Curic juz nizej spasc nie mogla, wiec jak na siebie wyszla dobrze.

    A Biden wyszedl naprawde dobrze.


  4. w dniu 2008/10/03 @ 5:41 pm Karina

    Mnie tez przez pierwszych kilkanascie minut Biden wydawal sie nudny i jakis nieobecny, nie patrzyl w kamere i trudno bylo sie z nim utozsamic. Potem bylo juz tylko lepiej i do konca zachowal klase i styl. Palin, subiektywnie biorac wypadla dobrze.


  5. w dniu 2008/10/04 @ 4:18 pm salon nowojorski

    Palin wypadla dobrze – jak na mozliwosci Palin. Bo gdyby to Hillary Clinton byla na jej miejscu i wypadla tak jak Palin, zostalaby w mediach rozszarpana na kawalki. Mozecie sobie wyobrazic Clinton, Thatcher albo Merkel puszczajace perskie oko do publicznosci w trakcie przemowienia? Nie? Ja tez nie.



Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Ostatnio w Salonie

    • We wtorek wieczorem na Rockefeller Center
    • Nowy Jork głosuje – panna Bush i inne zdjęcia z Democracy Plaza
    • We wtorek wybieramy prezydenta, czyli tekst umiarkowanie propagandowy
    • Nowy Jork po huraganie – będzie lepiej!
    • W pożarze na Breezy Point spłonęło ponad sto domów
  • Ostatnie komentarze

    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    salon nowojorski o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    Matylda o Autobusem z Queensu na Manhatt…
    A.L. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    aga o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    Alicja C. o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    salon nowojorski o We wtorek wieczorem na Rockefe…
    noeticgirl o We wtorek wieczorem na Rockefe…
  • Archiwum

  • Wpisz adres email, aby otrzymywać zawiadomienia o nowych tekstach Salonu.

  • My zdies' emigranty

    • (nie)świadome życie
    • Ania K.
    • Doxa o ekonomii
    • Evek w Chicago
    • Futrzak
    • Hameryka
    • Jeż węgierski
    • Kielbasa Stories
    • Kobieta pracująca
    • Miski do mleka
    • Na peryferiach Nowego Jorku
    • Res Varia
    • Sporothrix
    • Stardust
    • Swert
    • US-Lovers
    • Windy City
  • Nowe media

    • Mashable
    • Mediafun
    • Nieman Journalism Lab
    • Photoshop Disasters
  • Nowy Jork

    • Derosky
    • Gawker
    • Gothamist
    • Marzenkowo
    • mia:ny
    • New York Daily Photo
    • New York Streets
    • Newyorkology
    • Nowojorskie gadanie
  • Polska

    • Azrael
    • Between Blank Pages
    • Bogdan Miś
    • Daniel Passent
    • Dowolnik
    • Hardkor – Łysakowski
    • Laudate
    • Michałkiewicz
    • Mondra Gluwka
    • Pawian przy drodze
    • Pełna Kultura
    • Rozwój i Świadomość
    • Szpitalne życie
    • Sławek Sikora
    • Tiger in the cat
    • Toteramy, odsłona druga
    • Łódź na nowo
    • Łódź rysowana światłem
  • Salon

    • Andrew Sullivan
    • Huffington Post
    • Jezebel
    • Paul Krugman
    • Spin Room
    • Talking Points Memo
  • Zwierzaki

    • Adopcje psów i kotów
    • Alliance for NYC’s Animals
    • Bobbi and the Strays
    • City Tails
    • DogBlog
    • Dr Michael W. Fox
    • Fotografia psów
    • Petfinder.org
    • Shar Pei z Bonomielli
    • Shih Tzus & Furbabies
    • Sweet Furr
    • Szarik.pl
  • Tematy

    Emigracja Film Internet Kultura Muzyka Nowy Jork Podróże Polityka Polska Psy, koty i ludzie Salon Społeczeństwo Warszawa wybory prezydenckie Życie w USA
  • Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
  • Polonia.net on Twitter

    Tweets by polonianet

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

WPThemes.


Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Salon Nowojorski
    • Dołącz do 30 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Salon Nowojorski
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Kopiuj skrócony odnośnik
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz wpis w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...
 

    %d blogerów lubi to: