John McCain robi wszystko, co w ludzkiej mocy, aby zdystansować się od rządów George’a Busha, podkreślając, że jego polityka – o ile zostanie prezydentem – nie będzie miała nic wspólnego z tym, co działo się w Stanach przez ostatnich osiem lat. Tym bardziej zabawna jest gafa, którą wczoraj popełnił gubernator Pensylwanii Tom Ridge. Freud miałby na pewno coś do powiedzenia na ten temat:
John McCain czy… John Bush?
2008/09/05 Autor: salon.nyc
Napisane w Salon, wybory prezydenckie | Otagowane George Bush, John McCain, Wybory prezydenckie |
-
Ostatnio w Salonie
Ostatnie komentarze
Archiwum
-
My zdies' emigranty
Nowe media
Nowy Jork
Polska
Salon
Zwierzaki
Tematy
- Drogi Czytelniku! Pamiętaj, że mój blog świadczy o mnie, zaś Twój komentarz - o Tobie.
Polonia.net on Twitter
Tweets by polonianet