Czy to może pierwszy atak świńskiej grypy czy też jakiś inny amok parzystokopytny zaatakował Stary Kraj? Oto moi rozsądni i ustatkowani znajomi nagle zaczęli jeden przez drugiego wklejać na swojego śledzika na Naszej Klasie takie oto poważnie antyśledzikowe teksty:
KONIEC SLEDZIKA!!ZESPOL NASZA KLASA SP.Z.O.. ULICA GEN.J.BEMA2 50-265 WROCLAW INFORMUJEMY WSZYSTKICH UZYTKOWNIKOW ZE NALEZY W CIAGU 24h WKLEIC TEN TEKST NA SWOJEGO SLEDZIKA ABY SIE GO POZBYC W INNYM WYPADKU SLEDZIK POZOSTANIE W WASZYCH PROFILACH
Do tej akcji podchodzę jak do każdego innego łańcuszka św. Antoniego czy też apeli w rodzaju „prześlij ten email dalej, a firma Microsoft wpłaci $1 na czyjeś tam konto; jeśli tego nie zrobisz, w ciągu trzech dni złamiesz nogę”. Niczego nigdy nie przesyłam dalej, a nogi nadal mam w całości, a kiedy chcę komuś podarować dolara albo pięć, to raczej nie liczę na to, że wyręczy mnie w tym firma Microsoft.
Niczego też nie mam zamiaru wklejać ani na śledzika, ani gdzie indziej, bo a nuż to prawda i śledzik mi zniknie z profilu ;)? Mnie śledzik nie tylko nie przeszkadza, ale wręcz przeciwnie. Po pierwsze, dlaczego odmawiać ekstrawertykom przyjemności ogłaszania światu, co akurat zjedli na śniadanie albo czy w danym momencie nie mają problemów trawiennych. Po drugie, autor pomysłu, aby tę funkcję nazwać „śledzikiem”, wykazał się sporą dozą inwencji lingwistycznej, którą zapewne doceni każdy, kto kiedykolwiek był śledzony wirtualnie lub w realu. Albo pracował w urzędzie śledczym. Choć oczywiście można by też powiedzieć, że „śledzik” jest dzieckiem nie do końca udanego polskiego tłumaczenia angielskiego follow jako śledzić, i.e. follow someone on Twitter.
A po trzecie – czy aby na pewno firma Nasza Klasa ma zamiar uśmiercić śledzika, o ile tylko zbierze dostateczną liczbę wirtualnych podpisów?
Jak słusznie zauważa autor tego tekstu, na oficjalnym blogu NK nie tylko nie ma ani słowa na temat jakiegokolwiek plebiscytu, czy śledzik ma pozostać czy też może ma być usunięty. Wręcz przeciwnie, na oczach wszystkich malkontentów odbywa się tam wirtualna wyżerka i prawdziwy love fest dla amatorów śledzika – tu porady, jak ta funkcja działa, tam wideo instruktażowe, a jeszcze gdzie indziej – konkurs na najlepszy sposób korzystania ze śledzika (Zamiast do jednej osoby, można do wszystkich pisać jednocześnie. Nie trzeba do każdego osobno… / ciągle podaję linki i kto wejdzie jest happy).
Prawdziwa fiesta i ani słowa o tym, że śledzik musi odejść.
Nie bardzo kumam o co chodzi z tym śledzikiem. N-K używam niezmiernie rzadko, właśnie tam zajrzałam ostatnio i pierwsze co zobaczyłam to właśnie podobny komunikat. Czy ten śledzik to taki N-K Twitter?
Dokładnie – śledzik to taki wewnętrzny Twitter, dostępny dla zalogowanych na NK. Tylko że Twitter jest super popularny, a śledzik jak widać nie wszystkim przypadł do gustu.
Weszło płatne sprawdzanie odwiedzających powyżej ost 3- ludzie oprotestowali że odejdą…
NK zwiększyla zasięg funkcja została
Weszły Galerie…
ludzie oprotestowali że odejdą…
NK zwiększyla zasięg funkcja została
Weszły eurogąbki
ludzie oprotestowali że odejdą…
NK zwiększyla zasięg funkcja została
Wszedł sledzik..a można napisac nawet że wyplynął
Zgadnijcie co bedzie dalej?
dobra jestes. ja sie zastanawialam mocno, skad ta nazwa i w zyciu bym nie polaczyla tych dwoch slow. szacun za inwencje dla pomyslodawcy. co do tych wiadomosci wkejanych to tez mnie nurtuje ten ogolnonarodowy amok.
jestem użytkownikiem NK
nieporozumienie wynika z nieznajomości portalu , można zastosować prywatność , nikt nie będzie oglądał zdjęć i wiadomości na profilu oczywiście jeśli się to zrobi w ustawieniach
NK dla nie których jest miejscem do powrotów do lat szkolnych , dla innych miejscem kolekcjonowania kont i pokazywania „zdobyczy”
śledzika można wyłaczyć bez protestu
wszystko zależy od użytkownika
śledzika można wyłaczyć bez protestu
wszystko zależy od użytkownika
Skoroopka… A w takim razie jak to zrobić?!
Jak wyłaczyć śledzika-zobacz na http://www.spryciarze.pl jest tam dokładna instrukcja na video krok po kroku.
Taki oto komentarz moja znajoma zamiescila na NK. Nie wiem jak wy, ale ja sie zalewalam ze smiechu:
DZIAŁAJĄCY SPOSÓB NA ŚLEDZIKA: wstań, poskacz na jednej nodze dookoła biurka/stołu, klaśnij dwa razy nad głową i powiedz: hola-bola. nacisnij F5 i heja banana.
Jeśli nie zadziała, to znaczy, ze nie ma dla Ciebie ratunku i w zeszłym wcieleniu byłeś śledziem w oleju.
Nie zapomnij wysłać tego do 115 osób, aby papież mógł sie dostać do nieba, a Michael Jackson zmartwychwstać i pan Twardowski wrócić z ksieżyca. Jeśli nie wyślesz śledzik na pewno nie wróci do jeziora. Pani Marianna wysłała i wygrała pralkę, pan Roderyk nie wysłał i urwało mu nogę.
Dobre 🙂 Gdyby wszyscy w taki sposób próbowali pozbyć się śledzika, byłoby przynajmniej wesoło…